Złożą kolejne obietnice rolnikom. Powstaje nowy program rolny PiS
13 października odbędą się wybory, to dzień decyzji, w którą stronę pójdzie Polska - w stronę zrównoważonego rozwoju czy w stronę, którą szła za poprzednich rządów - mówił w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zaapelował o udział w wyborach i wsparcie.
Szef PiS uczestniczył w pikniku rodzinnym pod hasłem "Dobry czas dla Polski", który zorganizowano w Zbuczynie k. Siedlec (Mazowieckie).
Kaczyński podczas wystąpienia zapowiedział, że 7 września będzie można usłyszeć, jak wygląda nowy program rolny Prawa i Sprawiedliwości. Zapowiedział przy tym utrzymanie i rozszerzenie dotychczasowych programów wsparcia wsi i rolnictwa.
Nerwowa reakcja ministra rolnictwa na oskarżenia ze strony opozycji
Prezes PiS podkreślał, jak ważna jest ciężka praca rolników. - To jest praca bardzo specyficzna, która wymaga szczególnej uwagi ze strony władzy, bo przecież rolnik zmaga się nie tylko z tym, z czym zmaga się każdy pracownik - czy to w fabryce, czy w biurze, tzn. ze swoim warsztatem pracy; on musi się zmagać także z naturą, która czasem pomaga, a czasem bardzo przeszkadza - mówił wskazując na susze, ulewy, grad czy mrozy. Wskazywał też na problem ws. niepewności cen.
- Jest także niebezpieczeństwo i trudność zupełnie innego rodzaju - otóż w Polsce są tacy i oni przez wiele lat rządzili, ostatnio przez osiem lat, którzy wyznają starą koncepcję, zrodzoną jeszcze w Związku Sowieckim - że rozwój powinien odbywać się kosztem wsi. (...) Istota jest taka, że rozwijać się mają wielkie miasta, a mniejsze, w szczególności wieś, ma płacić i czekać, aż kiedyś przyjdzie taki moment, że ten rozwój się rozszerzy - mówił Kaczyński.
Domagają się od premiera nadzwyczajnej kontroli w ministerstwie rolnictwa
Zaznaczył, że dochodziło do likwidacji połączeń komunikacyjnych, komisariatów policji, szkół. - Zabierano miejsca pracy, tym którzy nie są rolnikami, ale mieszkają na wsi, krótko mówiąc - bardzo wsi szkodzono, także mniejszym miastom. Jak to się mówi - Polsce powiatowej, w której mieszka większość Polaków; musimy o tym pamiętać, że to chodziło o większość Polaków - powiedział Kaczyński.
- PiS taką politykę odrzuciło, zdecydowanie i jednoznacznie. Dlaczego ją odrzuciło? Dlatego że uznajemy, my, członkowie, działacze PiS, że Polacy to wspólnota i w tej wspólnocie wszyscy muszą mieć równe prawa, także ekonomiczne i że naszym dążeniem musi być doprowadzenie do tego, by każdy, niezależnie od tego, gdzie mieszka, miał równe szanse, równy poziom życia, równe możliwości dla siebie, swoich dzieci, równe możliwości awansu i w tym kierunku idziemy zdecydowanie - zapewniał prezes PiS.
PiS koncentruje kampanię wyborczą głównie na wsi
Podkreślił, że w programie rolnym będą takie elementy, jak czyste powietrze, mój prąd, program kanalizacyjno-wodociągowy, wapnowanie gleb, utylizacja azbestu.
Prezes PiS mówił, że jego ugrupowanie robi wiele także w wymiarze ekonomicznym. Przypomniał, że wprowadzono już nowe regulacje dotyczące ubezpieczeń znacznie stabilizujące sytuację rolników dotkniętych różnego rodzaju nieszczęściami.
- Mamy ten wyśmiewany program 500 zł od krowy i 100 zł od świni. Ten program jest już realizowany i będzie dzięki ministrowi (rolnictwa Janowi Krzysztofowi) Ardanowskiemu na niego więcej pieniędzy niż początkowo sądziliśmy - mówił Kaczyński.
Opozycja zarzuca rządowi opieszałość w walce z ASF. Poseł PiS odpowiada
- To wszystko będzie kontynuowane i rozwijane - zapewnił. -Te wszystkie działania mają dalej poprawiać sytuację na wsi - zaznaczył.
Kaczyński zwrócił też uwagę, że prezydent Andrzej Duda wyznaczył termin wyborów parlamentarnych na 13 października. - To jest dzień decyzji, w którą stronę pójdzie Polska, czy tę zrównoważonego rozwoju, wspólnoty, równych praw Polaków czy w tę, w którą szła przedtem - mówił. Prosił jednocześnie o udział w wyborach i wsparcie tego dnia. - To jest niezwykle ważne byśmy wygrali w sposób przekonywujący - mówił.
Jak stwierdził, jesienne wybory parlamentarne będą dużo ważniejsze niż wybory europejskie. - Trzeba na nie pójść i trzeba głosować. Nie wiem jeszcze, na którą listę, bo jeszcze nie było głosowania, ale na listę Prawa i Sprawiedliwości - Zjednoczonej Prawicy - podkreślił.
Zgorzelski: PiS nie radzi sobie z ASF, nie realizuje złożonych obietnic
- Trzynastka tym razem musi być szczęśliwa, (...) przypominam - szczęśliwa trzynastka - dla Polski, dla polskiej wsi, i dla Prawa i Sprawiedliwości - mówił Jarosław Kaczyński do uczestników pikniku.
Przypomniał, że tylko w przypadku wygranej przez PiS wyborów jest możliwe i realne utrzymanie programów dla wsi i transferów socjalnych.
- My przecież popieramy polską wieś nie tylko dlatego, że uważamy, iż każdy Polak musi mieć realnie równe prawa, a nie tylko te zapisane w Konstytucji, ale dlatego, że wiemy, iż wieś jest źródłem wartości, że polskość wyrosła ze wsi - stwierdził.
- I dlatego wspieramy koła gospodyń wiejskich, wspieramy ochotnicze straże pożarne. Wspieramy, dlatego że to są takie autentyczne ruchy społeczne na wsi i chcemy, żeby tych ruchów było jak najwięcej, żeby były jak najsilniejsze - mówił lider PiS.
Od organizatorów prezes PiS otrzymał kask strażacki. Podziękował też paniom z zespołu regionalnego, z którymi stał na scenie. Zwiedził stoiska na pikniku rodzinnym PiS w Zbuczynie.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl