Zginął przejechany przez ciągnik. Drugi mężczyzna odniósł obrażenia
Na polu we wsi Pniewo koło Międzyrzecza (woj. lubuskie) życie stracił przejechany przez ciągnik mężczyzna. A na terenie gm. Wisznice (pow. bialski, woj. lubelskie) ranny został 22-latek, który wszedł na pracujący rozrzutnik obornika.
O pierwszym z tych zdarzeń, które miało miejsce 1 lipca, donosi "Gazeta Lubuska". Na polu 62-letni robotnik został potrącony przez cofający ciągnik. Według ustaleń gazety, maszyna przejechała mu po nogach i miednicy.
79-latek nie żyje. Wciągnął go rozrzutnik
- Kierowca ciągnika był trzeźwy - powiedziała asp. Justyna Łętowska z Komedy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Trwa policyjne postępowanie w sprawie tego wypadku.
Podobne dochodzenie zostało wszczęte w sprawie zdarzenia, do którego doszło tego samego dnia w gm. Wisznice (Lubelskie). Ze wstępnych ustaleń wynika, że 22-letni mieszkaniec tej gminy, wykonując prace polowe, wszedł na pracujący rozrzutnik obornika, w związku z chwilową awarią.
- Mężczyzna prawdopodobnie chciał usunąć słomę, która zatkała adapter roztrząsacza. Wówczas jego odzież została wciągnięta przez wirujący element maszyny. Mężczyzna doznał obrażeń ciała i przewieziony został do szpitala. W chwili zdarzenia znajdował się po użyciu alkoholu - relacjonuje podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl