Żerują na epidemii. Żywność drożeje nawet o 100 procent

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Magdalena Jarco PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
26-05-2020,12:40 Aktualizacja: 26-05-2020,12:44
A A A

W ciągu 2-3 tygodni ceny niektórych produktów żywnościowych rosły o 40-100 proc. W ubiegłym tygodniu radykalnie podrożało mięsa drobiowego i pieczywa - poinformował Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Szef UOKiK pytany w audycji money.pl o kontrole cen żywności wyjaśnił, że urząd rozpoczął ich monitorowanie. - Z jednej strony monitorujemy produkty w sklepach tradycyjnych, stacjonarnych, a z drugiej w internecie - wyjaśnił.

biedronka, oznakowanie owoców i warzyw, uokik, tomasz chróstny

Biedronka odpiera zarzuty UOKiK

W wydanym oświadczeniu Biedronka odpiera zarzuty UOKiK, że nie informuje klientów o kraju pochodzenia produktów. Przyznała jednak, że mogą się zdarzać "sporadyczne i przejściowe" błędy. Urząd Ochrony Konkurencji i...

W ubiegłym tygodniu radykalnie wzrosły na przykład ceny mięsa drobiowego, niektóre kategorie warzyw, pieczywo.

- Te wzrosty gospodarczo wcale nie są uzasadnione. Nie jest uzasadnione to, że w ciągu 2-3 tygodni produkty żywnościowe rosły o 40 czy niektóre 100 proc. - zaznaczył. Według Chróstnego sytuacja pokazuje, że jest pewna niewielka, ale dokuczliwa grupa przedsiębiorców, którzy próbują wykorzystać sytuację w sposób nieuczciwy, żeby dodatkowo się wzbogacić.

Dodał, że UOKiK jest w stałym kontakcie z Polską Izbą Handlu, Polską Organizacją Handlu i Dystrybucji i m.in. sieciami handlowymi. - Jasny sygnał, jaki otrzymały, to żeby trzymać ceny na poziomie z lutego - mówił.

Szef UOKiK powiedział, że zawyżanie cen to problem zarówno sklepów stacjonarnych, jak i internetowych.

Zaznaczył, że maksymalne ceny i marże dla produktów i usług, czyli mechanizm regulacyjny zapisany w Tarczy antykryzysowej, to narzędzie tymczasowe. - Ma zatrzymać nieuczciwe praktyki drenażu kieszeni konsumentów - podkreślił.
 

Poleć
Udostępnij