Zderzenie opla z ciężarówką. W aucie jechało... cielę
Po zderzeniu samochodu osobowego z ciężarowym interweniujące na miejscu służby ratunkowe dokonały niecodziennego odkrycia. W "osobówce" przewożone było co najmniej jedno cielę.
Kraksa miała miejsce na drodze krajowej nr 19 w miejscowości Puczyce (pow. łosicki, woj. mazowieckie).
Zderzenie ciężarówek. Część przewożonego bydła padła
"Zderzenie samochodu osobowego z ciężarówką. Droga całkowicie zablokowana. Trzy osoby poszkodowane. Jedna z obrażeniami ciała, zakleszczona, została uwolniona i przekazana zespołowi ratownictwa medycznego. W samochodzie osobowym przewożone były 2 młode cielaki" - relacjonowała na Facebooku Komenda Powiatowa PSP w Łosicach.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że przyczyną wypadku było nieustąpienie pierwszeństwa przez 19-letniego kierowcę opla - przekazała w rozmowie z "Faktem" Nina Zaniewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Łosicach.
Nastolatek był zakleszczony w samochodzie i do jego wydobycia niezbędna okazała się pomoc strażaków. Później on i podróżujące z nim pasażerki w wieku 16 i 49 lat z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Służby zajęły się też dodatkowym pasażerem w postaci zwierzęcia hodowlanego.
- Straż pożarna podała informację o dwóch cielakach, natomiast z naszej dokumentacji wynika, że był tylko jeden. Został przekazany przez służby pod opiekę właściciela z pobliskiego gospodarstwa. O wszystkim został powiadomiony powiatowy lekarz weterynarii - przekazała rzeczniczka łosickiej policji, podkreślając, że samochód nie był przystosowany do transportu zwierząt gospodarskich.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl