Z gospodarstw uciekły byki i setka krów. Na pomoc wezwano służby
Z gospodarstwa na Lubelszczyźnie uciekły cztery byki, stwarzając potencjalnie zagrożenie dla kierowców na drodze krajowej. Z innej zagrody w tym regionie na wolność wydostała się setka krów.
W miejscowości Turów (pow. radzyński, woj. lubelskie) – jak relacjonował portal Lublin112.pl - z jednego z gospodarstw uciekły cztery byki. Powiadomiono o tym m.in. policjantów, bo potężne zwierzęta miały się poruszać w pobliżu drogi krajowej nr 19, tym samym stwarzając potencjalnie zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu. Okolicznych mieszkańców ostrzegano, by nie zbliżali się do zbiegłego bydła.
Po jakimś czasie lubelska policja za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała o opanowaniu sytuacji.
Wielkie poszukiwania bydła, które uciekło z gospodarstwa
W ostatnim czasie takich spektakularnych ucieczek bydła z zagród było więcej. Choćby również w Lubelskiem, z jednego z gospodarstw rolnych w Zaświatyczach (pow. włodawski) uciekła aż setka krów i oddaliła na pobliskie pola.
Według relacji portalu Lublin112.pl, właściciele o pomoc w schwytaniu bydła poprosili straż pożarną. W akcji brali udział druhowie z jednostek OSP: Hanna, Dołhobrody i Zaświatycze. Już po około godzinie połączone wysiłki mieszkańców i strażaków poskutkowały odnalezieniem i zagonieniem do zagrody krów.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl