Wyższe chorobowe rolników? Resort: to składki muszą pójść w górę
Ponad 400 mln złotych wyniosły ubiegłoroczne wydatki na świadczenia z rolniczego ubezpieczenia wypadkowego, chorobowego i macierzyńskiego. Według resortu rolnictwa, żeby gospodarze otrzymywali wyższe tzw. chorobowe, musiałaby też wzrosnąć stawka na ubezpieczenie.
Niedawno pisaliśmy, że od 2009 roku zasiłek chorobowy dla gospodarza za każdy dzień niezdolności do pracy w gospodarstwie wynosi 10 zł. Rolnicy nazywają to kpiną, a ich samorząd wielokrotnie występował o podniesienie tej kwoty.
Zasiłki chorobowe dla rolników. KRUS wyjaśnia zawiłości
"Obowiązująca stawka zasiłku chorobowego wypłacana rolnikom jest rażąco niska i nie przystaje do dzisiejszych realiów" - napisała w tegorocznym wystąpieniu do ministerstwa Krajowa Rada Izb Rolniczych.
W odpowiedzi, która właśnie nadeszła, resort przypomina, że zasiłek chorobowy to świadczenie przysługujące z ubezpieczenia wypadkowego, chorobowego i macierzyńskiego, które musi się samofinansować. Składki ubezpieczonych muszą zatem pokryć wydatki na świadczenia z ubezpieczenia.
Zgodnie z prawem budżet państwa gwarantuje jedynie bowiem wypłaty z ubezpieczenia emerytalno-rentowego rolników.
"Zasiłek chorobowy dla rolników, mimo iż jego wysokość wynosi zaledwie 10 zł za każdy dzień niezdolności do pracy, to najbardziej kosztowne świadczenie dla Funduszu Składkowego Ubezpieczenia Społecznego Rolników (FSUSR). Ze wstępnych danych statystycznych KRUS za 2017 r. wynika, że wydatki FSUSR na świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego, chorobowego i macierzyńskiego wyniosły 401,71 mln zł, z czego 336,85 mln to wydatki na zasiłki chorobowe dla rolników i domowników" - wylicza ministerstwo rolnictwa.
Bezrobotni dostaną wyższe zasiłki. Są na to pieniądze
Resort podkreśla, że nad równowagą finansową FSUSR czuwa Rada Ubezpieczenia Społecznego Rolników, która ustala wysokość składek na ubezpieczenie wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie (i tym samym ma decydujący wpływ na wysokość świadczeń wypłacanych z tego źródła).
Członkami rady są przedstawiciele organizacji społeczno-zawodowych i związków zawodowych rolników. Muszą dbać o to, by FSUSR nie utracił płynności finansowej. Dlatego za cenę utrzymania składki na niskim poziomie nie podwyższano od lat zasiłku chorobowego.
Ministerstwo zaznacza ponadto, że trwają prace legislacyjne zmierzające do podwyższenia wysokości jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy rolniczej lub rolniczej choroby zawodowej (z 700 zł do 809 zł za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu). I to również będzie wpływało na zwiększone wydatki z FSUSR.
"Mając powyższe na uwadze informujemy, że kwestia podwyższenia wysokości zasiłku chorobowego jest możliwa do realizacji, ale pod warunkiem jednoczesnego podniesienia miesięcznej składki na ubezpieczenie, tak aby nie utracić płynności finansowej" - podsumowuje ministerstwo.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś