Wypił pół litra i ruszył w drogę. Traktorzyści uciekają przed policją

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
31-03-2018,8:00 Aktualizacja: 31-03-2018,8:45
A A A

W policyjnych raportach odnotowano kolejne przypadki próbujących uciec przed sprawiedliwością pijanych traktorzystów. Na szczęście najwyraźniej nie ma już przyzwolenia społecznego na nietrzeźwych kierowców także na wiejskich szosach.

Policjanci z Opola Lubelskiego (woj. lubelskie) otrzymali informację, że mężczyzna wyjeżdżający traktorem spod sklepu w Rogowie może być pod wpływem alkoholu.

pijani traktorzyści, ucieczka przed policyjnym patrolem, kontrole drogowe, nowy tomyśl, olbięcin, wólka tyrzyńska

Pościgi jak z filmu. Traktorzysta był tak pijany, że wypadł z kabiny do rowu

Jeden z traktorzystów z promilami we krwi uciekał policjantom, a na koniec na nich rzucił się. Drugi był tak pijany, że wypadł z ciągnika do rowu. A dwaj bracia urządzili sobie półgodzinny rajd po polach, chcąc zgubić goniących ich...

Kiedy zmierzali we wskazane miejsce, zobaczyli jadący z naprzeciwka środkiem drogi pojazd. Próbowali zatrzymać kierowcę przy użyciu sygnałów świetlnych, ale ten rzucił się do ucieczki.

"Policjanci udali się w pogoń za traktorzystą, który cały czas lekceważył ich sygnały, jadąc całą szerokością jezdni. Zwrot sytuacji nastąpił, kiedy stan nawierzchni drogi nie pozwolił uciekinierowi na dalszą jazdę. Funkcjonariusze, korzystając z tej okazji, obezwładnili traktorzystę i zatrzymali pojazd" - relacjonuje opolska komenda.

Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący ciągnikiem miał w organizmie ponad 2,5 promila. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał podobno, że wcześniej wypił pół litra wódki.

Mężczyzna wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem. Za samą jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. 42-latek zostanie ponadto pociągnięty do odpowiedzialności za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.

wypadki z udziałem ciągników, pijany traktorzysta, łęczna, lubelszczyzna, małopolska

Pijany traktorzysta chciał przekupić policjantów

Pijany kierowca ciągnika rolniczego oferował stróżom prawa 200 zł, by nie wyciągali wobec niego konsekwencji. Kolejny traktorzysta nie dość, że sam wpadł, to jeszcze musiał przeżywać zatrzymanie syna. W Białce pod Łęczną (woj. lubelskie) 22...

"Od 1 czerwca zlekceważenie policyjnej kontroli stało się przestępstwem. Kierowca uciekający przed policją musi liczyć się teraz z karą nawet 5 lat więzienia. Na osoby łamiące nowe przepisy sądy będą też nakładać bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat" - przypominają opolscy stróże prawa.

Z kolei policjant w czasie wolnym od służby, jadąc prywatnym autem jedną z dróg w gminie Michałów pod Pińczowem (woj. świętokrzyskie), natknął się na poruszający się po całej szerokości jezdni ciągnik rolniczy. Ruszył za nim i próbował go zatrzymać. Traktorzysta nie reagował jednak na wezwania i dopiero po przejechaniu kilku kilometrów zatrzymał się na jednej z bocznych dróg.

"Funkcjonariusz, podejrzewając, że kierowca może być pod wpływem alkoholu, telefonicznie wezwał patrol policji. Mężczyzna był w stosunku do niego agresywny" - opisują pińczowscy stróże prawa.

Przybyli na miejsce mundurowi zatrzymali 61-latka, który... nie był w stanie poddać się badaniu alkomatem na zawartość alkoholu. Od amatora jazdy na podwójnym gazie pobrano zatem krew. Mężczyzna był już notowany za podobne przestępstwo.
 

Poleć
Udostępnij