180 świń jechało bez przegród. To będzie sporo kosztować
Naczepa, w której przewożono trzodę chlewną była przystosowana do transportu żywych zwierząt, ale funkcjonariusze z zachodniopomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego wytknęli istotną nieprawidłowość.
Warunki transportu zwierząt bez zarzutu. Ale mandatów nie zabrakło
W Szczecinie inspektorzy przeprowadzili rutynową kontrolę zestawu ciężarowego, należącego do polskiego przedsiębiorcy, którym wieziono 180 świń. Stwierdzili, że naczepa była przystosowana do przewozu żywych zwierząt, ale kierowca nie zastosował przegród wymaganych podczas takiego transportu.
"Głównym zadaniem przegród jest ochrona zwierząt przed przemieszczeniem się na siebie w trakcie ostrego hamowania ciężarówki. Kontrolowany kierowca stwierdził, że zapomniał wykonać obowiązkowej czynności. W toku dalszej kontroli okazało się, że ciągnik siodłowy nie miał ważnego przeglądu technicznego od ponad dwóch tygodni" - relacjonuje ITD.
Biorąc pod uwagę kwestię dobrostanu zwierząt, inspektorzy warunkowo zezwolili kierowcy ciężarówki na dojazd do miejsca rozładunku. Wobec przewoźnika zostało jednak wszczęte postępowanie administracyjne. Grozi mu kara pieniężna.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl