Wycinka drzew bez zgody właściciela? Szykują się zmiany w przepisach
Szykują się kolejne zmiany w przepisach dotyczących wycinki drzew. Tym razem autorem projektu jest sejmowa Komisja do spraw Petycji, która proponuje zmiany do ustawy o ochronie przyrody.
Projekt przewiduje uproszczone zasady wycinki drzew zagrażających życiu lub zdrowiu ludzi, bądź budynkom bez uzyskania zgody właściciela działki, na których rosną - informuje "Rzeczpospolita".
Rolnik ma zapłacić ćwierć miliona kary za wycinkę drzewa
Decyzję o terminie usunięcia drzewa będzie wydawał wójt gminy, burmistrz miasta, bądź prezydent miasta na prawach powiatu. Gdy we wskazanym czasie drzewo nie zniknie z działki, to samorządowiec zrobi to na koszt zobowiązanej do tego osoby. W szczególnie uzasadnionych przypadkach ma prawo też nadać decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.
Podobne zasady będą obowiązywać również w wypadku drzew rosnących na nieruchomościach wpisanych do rejestru zabytków. Wówczas decyzję będzie wydawał wojewódzki konserwator zabytków, który również może nadać jej rygor natychmiastowej wykonalności
Zdaniem autorów projektu brakuje tego rodzaju rozwiązań. Chodzi m.in. o przypadki, gdy zniszczone lub nadłamane drzewo zagraża ludziom. Obecnie nie można go jednak usunąć bez zgody właściciela posesji, na której rośnie - przypomina dziennik.
Obowiązujące prawo przewiduje możliwość szybkiego wycięcia drzewa bez posiadania zgody właściciela nieruchomości, na której rośnie, ale tylko w ograniczonym zakresie. Mogą je usunąć służby ratownicze, m.in. straż pożarna, ale tylko podczas akcji. Przepisy ustawy o ochronie przyrody nie dają zaś żadnych podstaw do wycinki tylko z tego powodu, że drzewo zagraża życiu lub zdrowiu człowieka.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
źródło: "Rzeczpospolita"