Wybierając polską żywność ratujemy gospodarstwa
- Nasza żywność jest jedną z najlepszych na świecie. Sięganie po nasze produkty to nie tylko kwestia tego, że chcemy dobrze i zdrowo się odżywiać, to jest podstawowe działanie wspierania gospodarki - podkreśla minister Jan Krzysztof Ardanowski.
Szef resortu rolnictwa w wywiadzie dla "Naszego Dziennika" apeluje, aby w obecnej trudnej sytuacji kupować polskie produkty. - Nasza żywność zaspokaja najbardziej wybredne rynki. Co więcej, jest oferowana w przystępnej cenie. I sięgając po rodzime produkty ratujemy przedsiębiorstwa, miliony miejsc pracy oraz gospodarstwa rolne - podkreśla.
Eksporterzy mogą sprawdzić, gdzie i jaka żywność jest poszukiwana
Polityk tłumaczy przy tym, że żywności w Polsce nie zabraknie, ale kluczowe jest, aby rolnicy i rodzimi producenci mieli ją komu sprzedać.
- Żywności mamy tak dużo, że jesteśmy skazani na eksport. Niestety, ten zaczyna się załamywać. Nasi główni odbiorcy: Europa Zachodnia, a także Chiny przeżywają niemałe problemy. W ciągu kilku tygodni posypią się łańcuchy dostaw. Wtedy szczególnie ważny będzie rynek wewnętrzny. Apele o to, aby w tej trudnej sytuacji kupować polskie produkty, są niezbędne, bo tylko tak uratujemy gospodarkę - zwraca uwagę minister rolnictwa.
Jak dodaje, apel ten nie dotyczy tylko żywności, ale także innych produktów oferowanych przez krajowych przedsiębiorców.
- Kryzys zajrzał w głęboko oczy nam wszystkim. Producentom ubrań, wyrobów papierniczych, nawet wydawcom prasy. Mobilizujmy się i wspierajmy polską gospodarkę - apeluje Ardanowski.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś