Wójt siedzi w areszcie. Ale głosów zebrał najwięcej
Tylko ok. 1,5 proc. głosów zabrakło obecnemu wójtowi gminy Daszyna (pow. łęczycki, woj. łódzkie), by już w pierwszej turze zapewnić sobie reelekcję. Zdobył zdecydowanie najwięcej głosów pomimo tego, że siedzi obecnie w areszcie.
Na Zbigniewa W. głosowało w niedzielnych wyborach samorządowych w sumie 856 mieszkańców, czyli uzyskał 48,47 proc. poparcia.
Gdyby przekroczył próg 50 proc., zostałby wójtem na kolejną kadencję już w pierwszej turze.
Wójt startuje w wyborach, choć... siedzi w areszcie
Nie wiadomo jednak, czy Zbigniew W. - nawet jeśli pokona rywala w drugiej turze - będzie kolejne pięć lat rządził gminą. Może mu w tym przeszkodzić prawomocny wyrok sądowy. Jeśli zostanie skazany, prawdopodobnie straci mandat.
Póki co, gminą zarządza zastępca wójta. Natomiast sam wójt siedzi od maja w areszcie. Jest podejrzewany o 92 przestępstwa, a wśród nich m.in. kierowanie grupą przestępczą.
Chodzi o potencjalne wyłudzenie w latach 2013-2017 milionów złotych w ramach unijnych dopłat bezpośrednich. W sprawie zatrzymano 11 osób, w tym brata wójta (byłego posła). Grozi im do 12 lat więzienia.
Szerzej o tej sprawie pisaliśmy na początku października tutaj.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl