Wojewódzki Związek Pszczelarzy w Rzeszowie ma nowego prezesa
Zamiast rewolucji, spokój i kontynuacja działań poprzednika. Tak swoją pracę w związku widzi nowy prezes Tadeusz Dylon, który zastąpił na stanowisku przechodzącego na emeryturę Romana Bartonia.
W strategii podkarpackiego związku kluczowe miejsce zajmuje przede wszystkim edukacja pszczelarzy w zakresie chorób pszczół oraz szkolenia dla rolników. Chodzi o osoby, które przez nieumiejętne korzystanie ze środków ochrony roślin, narażają owady na wyginięcie.
Priorytetem pracy nowego prezesa ma być także odnawianie pożytków pszczelich. W rejonie koła z Błażowej już rozpoczęły się nasadzenia nowych roślin miododajnych. Plany są takie, by objęły one całe województwo, w czym obiecał pomóc samorząd Podkarpacia - informuje Polskie Radio Rzeszów.
Tadeusz Dylon zwraca uwagę, że w ostatnim czasie do związku zapisało się wiele młodych osób, które w pszczelarstwie widzą swoją przyszłość. To swoista wymiana pokoleniowa, która jest wspierana między innymi przez środki unijne (kursy i szkolenia).
O tym, że pszczelarstwo nadal trzyma się mocno świadczą statystyki. Podkarpacki związek, który jest jednym z największych w kraju posiada 2200 zarejestrowanych pszczelarzy. Wszyscy łącznie posiadają ponad 54 tys. rodzin pszczelich.