Wilki znów zaatakowały. Mieszkańcy gminy żyją w strachu
W Zajezierzu (gmina Gniewkowo, woj. kujawsko-pomorskie) wilki zagryzły dwa psy. Był to kolejny atak drapieżników w ostatnich miesiącach w tym regionie. Mieszkańcy obawiają się, że wataha zagrozi także ludziom.
W ostatnich dwóch latach liczba wilków na Kujawach i Pomorzu wzrosła ponad 10-krotnie. - To zdarzyło się praktycznie 20-30 metrów od zabudowań, gdzie mój zwierzak bronił swojego terenu. Jeżeli takie sytuacje mają mieć miejsce, to obawiam się o dwójkę moich małych dzieci - wyznaje rolnik Tomasz Bajerowski w rozmowie z TVP 3 Bydgoszcz.
Naukowcy chcą policzyć wilki żyjące w naszym kraju
Maciej Karolak, główny specjalista z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy jest pewien, że pies został zagryziony przez co najmniej dwa wilki. Ślady pozostawione przez zwierzęta nie budzą bowiem żadnych wątpliwości.
Załamany pan Tomasz nie kryje z kolei obaw, że ataki wilków w okolicy mogą się powtórzyć. - Trudno jest pozamykać zwierzęta. A my chowany je przez cały rok na wybiegach. I co teraz będzie z cielakami, owcami, czy końmi? - pyta.
- Najlepiej zamykać zwierzęta w zagrodach, które można jeszcze zabezpieczyć tzw. fladrami i pastuchami elektrycznymi. Jeżeli zwierzę jest chore na wściekliznę, to nie tylko wilka, ale każdego innego należy się obawiać - tłumaczy Karolak.
Ostatni atak wilka na człowieka miał miejsce w 2006 roku przy granicy z Ukrainą. Zwierzę było chore na wspomnianą wściekliznę.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
źródło: TVP 3 Bydgoszcz