Wieś może stracić miliony euro
Zachodniopomorska wieś może dostać od kilkunastu do nawet 20 mln euro mniej z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich w nowej perspektywie finansowej UE - zaznaczają działacze PSL z regionu. Rząd powinien negocjować z Komisją Europejską lepsze warunki - ocenili.
Zgodnie z propozycją Komisji Europejskiej, Polska ma otrzymać w nowym wieloletnim budżecie UE 64 mld euro z funduszy spójności, czyli o 19,5 mld euro mniej niż obecnie.
Kosiniak-Kamysz: rząd zwija wieś. Trzeba walczyć o wyższy budżet WPR
Bruksela zaproponowała także nowy, zmniejszony budżet dla Wspólnej Polityki Rolnej. W jego ramach Polska miałaby otrzymać ok. 1 proc. mniej na dopłaty bezpośrednie dla rolników i ok. 25 proc. mniej na fundusz rozwoju obszarów wiejskich.
- Zaproponowane środki na rolnictwo w nowej perspektywie finansowej UE są bardzo niekorzystne dla polskich rolników - ocenili w poniedziałek zachodniopomorscy politycy PSL. Ich zdaniem, rząd powinien negocjować z Komisją lepsze warunki.
- Na pewno odbije się to w naszym województwie bardziej w drugim filarze, czyli na obszarach wiejskich - powiedział Arkadiusz Janowicz. Jak dodał, to środki które są przekazywane na poprawę infrastruktury i jakości życia na wsi.
Według polityka, zgodnie z unijnymi propozycjami na Pomorze Zachodnie może trafić z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) od 15 do 20 mln euro mniej, niż w obecnej perspektywie unijnej. Jak powiedział, w obecnym budżecie UE środki PROW na Pomorzu Zachodnim to 81 mln euro.
Znaczące cięcia w unijnym budżecie. Polscy rolnicy dostaną po kieszeni
Resort rolnictwa zaznaczył kilka dnia temu, że Komisja Europejska zaproponowała 9,2 mld euro na fundusz rozwoju polskich obszarów wiejskich i mimo redukcji jest to największa kwota na ten cel wśród państw członkowskich.
Na płatności bezpośrednie dla Polski KE zaproponowała 21,4 mld euro w cenach bieżących.
Swoje propozycje KE tłumaczy faktem, że poziom rozwoju polskiego rolnictwa zbliża się do średniej UE. Kraje, gdzie jest niższy np. Litwa, Łotwa i Estonia, miałyby bardziej zwiększone płatności.
Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa mówił na początku czerwca, że propozycja KE dotycząca budżetu dla polskiego rolnictwa jest wstępna, a przed nami rok negocjacji. Dodał, że rząd będzie chciał, by dopłaty dla rolników nie były mniejsze, niż obecnie.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś