Warzywa i owoce pod większą kontrolą. Koniec z przepakowywaniem?
Zwiększenie efektywności kontroli na niektórych rynkach rolnych - to cel projektu noweli ustawy, którą przyjęła sejmowa komisja rolnictwa. Chodzi m.in. o to, by zapobiegać przepakowywaniu oraz sprzedaży zagranicznych owoców czy warzyw jako polskich.
Posłowie wprowadzili do projektu kilka zmian o charakterze redakcyjno-legislacyjnym. Autor projektu, czyli resort rolnictwa wskazuje, że kontrole dotyczące m.in. jakości owoców i warzyw w tym ziemniaków sprowadzanych z UE oraz państw trzecich wykazały liczne uchybienia.
Minister zdradza szczegóły planu dla wsi
Dotyczyły m.in. braku informacji u sprzedawców, które umożliwiałyby identyfikację produktów; braku etykiet po polsku na opakowaniach warzyw; braku informacji dla klienta wskazujących kraj pochodzenia danego produktu.
Kontrole wykazały ponadto, że znaczna część owoców i warzyw wprowadzana do obrotu na kolejnych szczeblach łańcucha dystrybucyjnego, nie jest poddawana kontroli i nie jest możliwe prześledzenie i zidentyfikowanie ich pochodzenia. Problemem są również niskie kary (do 500 zł) dla dopuszczających się fałszowania informacji o państwie pochodzenia tych towarów.
Projekt ustawy przewiduje zatem rozwiązania, które mają wzmocnić i usprawnić działania służb kontrolnych. Projekt przewiduje też wyższe kary.
Rafał Romanowski, wiceszef resortu rolnictwa tłumaczył, że nowe przepisy pozwolą odpowiednim służbom kontrolnym prowadzić kontrole "na legitymację", tzn. bez wcześniejszego siedmiodniowego powiadomienia, jak to jest teraz.
Polska potęgą w eksporcie warzyw i owoców. Ale trzeba szukać rynków zbytu
Zgodnie z projektem, inspektor Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych będzie mógł prowadzić działania kontrolne na podstawie okresowego imiennego upoważnienia. Chodzi o przypadki kontroli świeżych owoców i warzyw nieobjętych wymaganiami unijnymi.
Wykorzystanie imiennego upoważnienia pozwoli na przeprowadzenie jednorazowo kontroli u wielu handlowców, np. sprzedających owoce i warzywa na rynkach hurtowych, których dane nie mogły być znane inspektorowi przed przystąpieniem do kontroli. Dzięki temu rozwiązaniu kontrole jakości handlowej owoców i warzyw powinny być szybsze i skuteczniejsze.
Projekt zakłada też, że każdy podmiot wprowadzający artykuły rolno-spożywcze do obrotu będzie musiał posiadać informacje umożliwiające ich identyfikację, odróżnienie ich od innych artykułów rolno-spożywczych.
W projekcie proponuje się ponadto zmiany dotyczące owoców i warzyw objętych regulacjami unijnymi, chodzi m.in. o zastąpienie grzywny wyższymi karami pieniężnymi za nieprzestrzeganie wymagań jakości handlowej owoców i warzyw, w tym dotyczących podawania informacji o pochodzeniu produktu.
Rolnicy nie odpuszczą. Grożą protestem, jakiego Europa jeszcze nie widziała
Nowe przepisy wprowadzą też dodatkowe kary za nieokazanie dokumentów towarzyszących danej partii owoców lub warzyw lub niezamieszczenie w nich wymaganych informacji, albo podanie nieprawdziwych. Karane będzie również ponowne wprowadzanie do obrotu towarów, wobec których wydano orzeczenie o ich niezgodności z wymaganymi unijnymi.
Przykładowo, ten kto będzie utrudniał wojewódzkiemu inspektorowi lub inspektorowi Inspekcji Handlowej przeprowadzenie kontroli będzie musiał się liczyć z nałożeniem kary w wysokości do 20-krotnego przeciętnego wynagrodzenia.
Z kolei ten, kto wprowadzać będzie do obrotu owoce i warzywa nieodpowiadające wymaganiom jakości handlowej, podlegać będzie karze w wysokości do 5-krotnej wartości korzyści majątkowej uzyskanej lub która mogłaby zostać uzyskana przez wprowadzenie tych artykułów do obrotu. Kara nie będzie mogła być jednak niższa niż 500 zł.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś