Uwaga na kleszcze. Nawet lekki mróz nie robi na nich wrażenia
Minimalnie dodatnie temperatury sprawiają, że kleszcze nie zakończyły tej zimy sezonu żerowania. Nie przerażają ich także kilkudniowe niewielkie mrozy i brak liści, wśród których lubią się ukrywać.
Kleszcze też roznoszą ASF. W Polsce jeszcze nie ma takich gatunków?
- Im niższa temperatura utrzymująca się stale przez kilka dni, tym krótszy czas niezbędny jest do unicestwienia większej liczby kleszczy (jednak zależy to również od gatunku) - dodaje.
Nawet taka pogoda nie zlikwidowałaby problemu ostatecznie - populacje kleszczy żyją także na terenach skandynawskich i zachodniej Syberii (tam również borelioza stanowi problem) - na pewno jednak po srogiej, mroźnej zimie byłoby ich znacznie mniej.
Uwaga, kleszcze roznoszą ciężką chorobę. Niewiele osób o niej słyszało
Największym problemem związanym z kleszczami są przenoszone przez nie choroby - borelioza u ludzi i babeszjoza u psów. W sezonie zimowym, kiedy nie spodziewamy się ukąszeń pajęczaków, zdarza się, że charakterystyczne objawy chorób nie są prawidłowo diagnozowane.
Zarówno lekarze, jak i weterynarze muszą mieć świadomość, że sezon na kleszcze może trwać przez cały rok. W żadnym wypadku nie należy lekceważyć zmian skórnych - zimą też można zachorować na boreliozę, której jednym z charakterystycznych, choć nie zawsze występujących objawów, jest tzw. rumień wędrujący.
Także właściciele psów powinni pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu swoich czworonogów, w ciągu całego roku (nie jak dotychczas tylko w sezonie od wiosny do jesieni) - zwłaszcza, że gatunki kleszczy żerujących na zwierzętach są bardziej odporne na zimowe warunki niż te, które preferują ludzi.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś