"Tur" opadł w czasie naprawy. Rolnika uwolnili sąsiedzi

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
23-06-2021,11:05 Aktualizacja: 23-06-2021,11:08
A A A

Naprawiający uszkodzony przewód układu hydraulicznego w zamontowanym do ciągnika "turze" 38-latek został przygnieciony do konstrukcji pojazdu. Trafił do szpitala.

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w miejscowości w gminie Stary Zamość (pow. zamojski, woj. lubelskie). Jak wstępnie ustalili policjanci, mężczyzna wspólnie z kolegą przy pomocy zamontowanego do traktora ładowacza ładowali na posesji bele siana.

Wólka Rokicka–Kolonia, Pomlewie, powiat gdański, śmierć pod ciągniikami

Tragedie na podwórku i polu. Strażak zginął pod traktorem

W Lubelskiem podczas prac na podwórku życie pod ciągnikiem stracił druh z miejscowej jednostki OSP. Na Pomorzu śmiertelnie przyciśnięty ciągnikiem został rolnik na polu. Na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej PSP w Lubartowie (woj....

- W pewnej chwili doszło do uszkodzenia przewodu hydraulicznego odpowiadającego za pracę "tura". Naprawiając usterkę, 38-latek wszedł pod maszynę i wówczas "tur" samoczynnie opadł na ziemię, blokując mężczyznę. 43-letni kolega poszkodowanego natychmiast wezwał na pomoc sąsiadów. Wspólnie wydostali 38-latka spod maszyny - relacjonuje st. asp. Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Poszkodowany został karetką pogotowia ratunkowego przewieziony do szpitala. Na szczęście wykonane badania wykazały, że poza niegroźnymi skaleczeniami i otarciami, nie doznał poważniejszych obrażeń.

- Badanie alkomatem wykazało, że obaj mężczyźni byli trzeźwi. Na miejscu, gdzie doszło do wypadku, mundurowi wykonali czynności procesowe. Teraz ustalają dokładne okoliczności zdarzenia - informuje policjantka.
 

Poleć
Udostępnij