Traktorzysta "zaprzyjaźniony" z policjantami. Od 6 lat nie ma "prawka"
Ponad 3 i blisko 2 promile alkoholu mieli w organizmach zatrzymani do kontroli kierowcy ciągników rolniczych. Temu pierwszemu policja zatrzymała prawo jazdy, drugiemu – nie było już czego.
Stróże prawa zostali skierowani do wsi Lubania (pow. rawski, woj. łódzkie), gdzie ciągnikiem rolniczym marki Władimirec miał jechać prawdopodobnie nietrzeźwy kierowca. Zatrzymali pojazd do kontroli.

Traktorem przyjechał awanturować się z rodziną. W ruch poszedł alkomat
"Za kierownicą siedział doskonale znany mundurowym 47-letni mieszkaniec powiatu rawskiego. Był wcześniej wielokrotnie zatrzymywany do kontroli pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu" - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Rawie Mazowieckiej.
Jak dodaje, mężczyzna w 2015 roku stracił prawo jazdy i posiada sądowy dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Za kierowanie traktorem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat więzienia, a za złamanie sądowego zakazu - nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Przed obliczem wymiaru sprawiedliwości stanie także wkrótce traktorzysta ujęty przez policjantów w miejscowości Zaburze (pow. krasnostawski, woj. lubelskie). 28-latek z gminy Żółkiewka miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Stracił już oczywiście prawo jazdy.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl