Tragedia podczas zbioru buraków. Na ratunek dla 67-latka było już za późno
Zgłoszenie o uwięzionym w maszynie rolniczej mężczyźnie wpłynęło na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Opatowie (woj. świętokrzyskie).
Nastolatek wciągnięty przez maszynę sortującą, 47-latek przez sieczkarnię
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia (wieś Rudniki - red.) zastępów straży pożarnej stwierdzono, że podczas prowadzonych prac polowych doszło do zdarzenia z udziałem ciągnika rolniczego marki Ursus C-360 wraz z kombajnem do zbioru buraków typu Neptun Z413. Operator znajdował się pomiędzy traktorem a maszyną. Przybyły na miejsce lekarz z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego stwierdził zgon mężczyzny - relacjonuje st. kpt. Grzegorz Staniek z opatowskiej KP PSP.
Po zakończonych czynnościach dochodzeniowych prowadzonych przez policję pod nadzorem prokuratora pożarnicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz wydobyli ciało z maszyny rolniczej.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 67-letni mieszkaniec Rudnik, podczas wykopywania buraków, musiał prawdopodobnie coś poprawiać w kombajnie, bo w pewnym momencie maszyna wciągnęła go za odzież. Dopiero jakiś czas później bliscy zmarłego zwrócili uwagę, że przestał pracować i ruszyli na pomoc.
Trwa postępowanie wyjaśniające szczegóły tragedii.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl