Trąba powietrzna spustoszyła wsie. Zawalone budynki, zniszczone uprawy
Minie wiele czasu, nim zostaną "posprzątane" wszystkie obejścia na terenie m.in. powiatów ryckiego oraz łukowskiego (woj. lubelskie). Przeszły tam gwałtowne burze z trąbą powietrzną.
Wojewoda lubelski Lech Sprawka wraz z komendantem wojewódzkim PSP nadbryg. Grzegorzem Alinowskim wizytowali miejsca prowadzenia działań ratowniczych. - W województwie lubelskim odnotowano łącznie 107 interwencji, najwięcej w powiecie ryckim (60) i łukowskim (31)” - podała lubelska KW PSP.
Piorun wywołał potężny pożar w gospodarstwie. Straty idą w miliony
Niestety nawałnica zniszczyła także wiele upraw, głównie kukurydzy oraz plantacje owoców miękkich - malin i borówek. Wypowiadający się w programie „Interwencja” w telewizji Polsat jeden z gospodarzy swoje straty wycenił na dziesiątki tysięcy złotych. Wielu innych plantatorów w tym sezonie obawia się bankructwa. - Kulminacja trwała około pięciu minut, w tym ze dwie minuty najbardziej. Takie ciemne niebo, ale raczej bez burzy. Grad szalejący, wielkości kurzych jajek i trąba powietrzna. Między innymi rozebrało część obory. Zniszczone mam 12 hektarów kukurydzy, gdzie jej hektar kosztuje około 5 tysięcy złotych. Czyli tak prosto licząc, ponieśliśmy straty w wysokości 60 tysięcy złotych - opowiadał rolnik z Gózd.
Inni gospodarze w ubiegłym roku gruntownie wyremontowali odziedziczone po rodzicach budynki. W weekendowej nawałnicy żywioł w kilka minut pozbawił ich dachu nad głową. Dom i stodoła nie nadają się do odbudowy.
Administracja rządowa zapewniała o szybkim uruchomieniu pomocy dla poszkodowanych. O dodatkowe wsparcie dla rolników z regionu zaapelowała Lubelska Izba Rolnicza.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl