"Szklarnia" z sadzonkami konopi w środku lasu
Dwóch mężczyzn, którzy przyjechali do lasu podlać swoje nielegalnie uprawiane rośliny, zatrzymali stróże prawa. W szklarni znaleźli 38 sztuk roślin konopi indyjskich w różnej fazie wzrostu.
Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Limanowej (woj. małopolskie) uzyskali informację że w miejscowości Szczawa - w środku lasu - znajduje się nielegalna uprawa konopi indyjskich. 6 sierpnia podczas podjętych czynności rzeczywiście znaleźli tego typu obiekt, a w niej nielegalną plantację.
Nie będzie dopłat do konopi odmiany Rajan
„Zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 51 i 30 lat, mieszkańców powiatu limanowskiego, którzy przyjechali podlać swoje rośliny. Obydwaj trafili do pomieszczeń dla osób zatrzymanych. Policjanci w małej szklarni zamontowanej w środku lasu zabezpieczyli 38 sztuk roślin konopi indyjskich w różnej fazie wzrostu” – podaje limanowska KPP.
Ujętym mężczyznom za nielegalną uprawę konopi grozi kara do 3 lat więzienia.
Taki wymiar kar grozi także 33-latkowi z jednej z miejscowości w gminie Września (woj. wielkopolskie), u którego również pojawili się stróże prawa w związku z nielegalną uprawą.
„W trakcie zleconego przeszukania nieumundurowani funkcjonariusze ujawnili szklarnię oraz grunt, w którym uprawiane były przypominające wyglądem konopie inne niż włókniste. W ostatecznym rachunku zabezpieczonych zostało 187 roślin w różnych fazach wzrostu, które w teście narkotykowym wykazały obecność marihuany” – informuje KPP we Wrześni.
Co ciekawe, 33-letni mężczyzna początkowo tłumaczył, że posadził rośliny, aby uzyskać nasiona dla papug.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl