Stodoła i siano poszły z dymem. 20-latek stanął przed prokuratorem

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
29-04-2022,10:25 Aktualizacja: 29-04-2022,10:32
A A A

Nawet dekadę za kratkami może spędzić 20-latek zatrzymany przez stróżów prawa do sprawy podpalenia stodoły z sianem w gospodarstwie. Usłyszał zarzut sprowadzenia zdarzenia zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach.

Do pożaru doszło w gminie Drelów (pow. bialski, woj. lubelskie). Całkowicie spaliła się drewniana stodoła oraz składowane w niej bele siana. Wartość strat oszacowana została przez pokrzywdzonych gospodarzy na 7 tysięcy złotych.

strażak podpalacz, OSP, gmina Iława, pożary traw, Joanna Kwiatkowska

Strażak ochotnik wzniecił pożary i rozlał olej na drogę

Policjanci z Iławy ukarali mandatem w wysokości 1,7 tys. zł strażaka z OSP, któremu udowodniono wzniecenie trzech pożarów traw oraz rozlanie oleju na drogę krajową nr 16. Robił to po to, by wyjeżdżać do akcji gaśniczych i prac...

Zdarzenie mogło się jednak zakończyć znacznie gorzej bowiem w bliskim sąsiedztwie stodoły znajdowały się inne zabudowania, które mogły objąć płomienie.

- Sprawą zajęli się kryminalni z międzyrzeckiego komisariatu. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że przyczyną zdarzenia było podpalenie. Intensywne działania doprowadziły do ustalenia personaliów mężczyzny podejrzanego u udział w sprawie. Okazało się, że jest to 20-letni mieszkaniec gminy. Młodzieniec został zatrzymany - informuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.

Szybko wyszło też na jaw, że nie jest to jedyny taki występek na jego koncie. Podejrzany jest bowiem również o podpalenie trawy na terenie tej samej gminy.

- 20-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut. Odpowiadał będzie za umyślne sprowadzenie zdarzenia zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności - podsumowuje policjantka.
 

Poleć
Udostępnij