Sprawca zniszczeń wrócił do pasieki. Straty wynoszą dziesiątki tysięcy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
02-03-2022,14:50 Aktualizacja: 02-03-2022,15:02
A A A

41-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia i będzie odpowiadał przed sądem, po tym jak został zatrzymany, gdy znowu pojawił się w pasiece. Wcześniej narobił w niej poważnych szkód.

Stróże prawa otrzymali zgłoszenie od właściciela pasieki w miejscowości Kobylniki pod Poznaniem (woj. wielkopolskie) o częściowym zniszczeniu hodowli pszczół.

Konkurs "Małopolska pszczoła", Łukasz Smółka, ochrona pszczół miododajnych i dzikich zapylaczy

Region dba o ochronę pszczół miododajnych i dzikich zapylaczy

450 tys. zł przeznaczył zarząd województwa małopolskiego na działania związane z ochroną pszczół miododajnych i dzikich owadów zapylających w ramach kolejnej edycji programu "Małopolska Pszczoła". Łukasz...

Policjanci ustalili, że ktoś dwukrotnie w krótkich odstępach czasu celowo zdjął pokrywy oraz kolejne warstwy osłonowe uli, narażając owady na bezpośrednie działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Oszacowane przez właściciela hodowli straty sięgnęły blisko 30 tys. złotych.

- Funkcjonariusze z Tarnowa Podgórnego szybko ustalili podejrzanego o to przestępstwo. Mężczyzna został ujęty przez osoby, które zauważyły go w miejscu zdarzenia, a później zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że był pijany. Miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie - przekazuje mł. asp. Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

41-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia i grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
 

Poleć
Udostępnij