Sawicki: pomoc suszowa nie jest odszkodowaniem, ma charakter socjalny
Minister rolnictwa przekonuje, że pomoc państwa rolnikom, których gospodarstwa poniosły straty w wyniku suszy nie ma charakteru odszkodowawczego, ale jest wsparciem socjalnym.
Szef resortu przypomniał, że w 2006 r., gdy w Polsce również wystąpiła klęska suszy i straty zostały oszacowane na 3,5 mld zł, ówczesny rząd (koalicja PiS-Samoobrona) przeznaczył na pomoc dla rolników 230 mln zł.
Była to pomoc o charakterze socjalnym - dla gospodarstwa do 5 ha przewidywała wsparcie w wysokości 500 zł, a powyżej 1000 zł. Dla gospodarstw posiadających produkcję zwierzęcą wypłacono ok. 390 zł.
Rząd przeznaczy na pomoc dla rolników dotkniętych suszą 488 milionów złotych
Jak podkreślił Sawickie teraz pomoc wyniesie 200 zł na hektar, co oznacza, że 5 hektarowe gospodarstwo może dostać 1000 zł wsparcia, czyli dwa razy więcej niż w 2006 r. W przypadku gospodarstwa 10 hektarowego 2 tys. zł, natomiast 300 hektarowego maksymalnie 60 tys. zł. Podkreślił, że brana jest pod uwagę skala strat, jakie ponoszą rolnicy.
Polityk przypomniał, że przy ubieganiu się o wsparcie nadal obowiązuje kryterium wykazania co najmniej 30 proc. strat w stosunku do średniorocznej produkcji z ostatnich 3 lat. Pomoc dla rolników ubezpieczonych i nieubezpieczonych jest różna. Ci, którzy ubezpieczyli się od co najmniej 1 ryzyka dostaną 400 zł na hektar zniszczonych upraw.
- Jest to nie tylko wymóg unijny, ale chcę promować rolników, którzy z systemu ubezpieczeniowego korzystają - mówił Sawicki. Dodał, że na dopłaty do składek ubezpieczeniowych jest zarezerwowane w budżecie 200 mln zł i jest jeszcze czas by ubezpieczyć przynajmniej jesienne zasiewy.
W 2014 r. rolnicy z firmami ubezpieczeniowymi zawarli 142,5 tys. umów. Dopłaty bezpośrednie otrzymuje ok. 1 mln 350 tys. rolników. Warunkiem otrzymania wsparcia jest ubezpieczenie połowy gruntów rolnych, ale zasada ta nie jest przestrzegana.
Odnosząc się do pytania czy nie boi się niezadowolenia rolników z powodu wysokości pomocy i ewentualnych protestów, szef resortu rolnictwa powiedział, że "rolnicy to mądrzy ludzie i wiedzą, że państwa nie stać na to, by regulować straty związane z warunkami klimatycznymi. Jest to pomoc adekwatna do możliwości finansowych państwa w chwili obecnej".
- Na razie szacunki strat niewiele przekraczają 1 mld zł, jestem przekonany, ze są to nadal szacunki wstępne - zaznaczył Sawicki.
Wnioski o pomoc będą przyjmowane do końca września, także do tego czasu będą pracowały komisje szacujące straty, więc dopiero wtedy będzie znana faktyczna wielkość strat.
Najbardziej skutkami suszy zagrożone są rośliny strączkowe, ziemniaki i krzewy owocowe. Rząd na pomoc dla poszkodowanych przez suszę rolników przeznaczył 450 mln zł.