Rząd i posłowie chcą uławić produkowanie żywności na małą skalę
Projekt ustawy, który ma ułatwić produkowanie żywności na małą skalę, został skierowany do drugiego czytania. Przewiduje m.in. zniesienie obowiązku przygotowania i zatwierdzenia przez powiatowego lekarza weterynarii projektu technologicznego zakładu.
Pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o produktach pochodzenia zwierzęcego oraz ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia odbyło się w poniedziałek na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa. Posłowie nie wnieśli poprawek, wszystkie kluby poparły nowe rozwiązania.
Bruksela zaakceptowała polskie pogramy promujące żywność
Jak zaznaczył Ryszard Zarudzki, wiceminister rolnictwa celem tego projektu jest wprowadzenie ułatwień dotyczących procedury rejestracji działalności podmiotów, zamierzających prowadzić produkcję na małą skalę i jej sprzedaż. Chodzi o tzw. MOL-e czyli działalność marginalną, lokalną i ograniczoną.
Osoba, które będzie chciała uruchomić taką działalność, nie będzie musiała wcześniej zatwierdzać u powiatowego lekarza weterynarii projektu technologicznego nowego zakładu produkcyjnego.
Podmioty będą natomiast nadal zobowiązane składać wniosek o wpis do rejestru zakładów w terminie co najmniej 30 dni przed dniem rozpoczęcia planowanej działalności, w formie pisemnej.
Druga zmiana ma natomiast ułatwić rozpoczęcie działalności przez osoby zamierzające prowadzić produkcję żywności na niewielką skalę w pomieszczeniach używanych głównie jako prywatne domy mieszkalne, ale gdzie regularnie przygotowuje się żywność na sprzedaż.
Eksport żywności pobije rekord. Ale trzeba szukać nowych rynków zbytu
Ułatwienie polega na zniesieniu obowiązku zatwierdzenia tego rodzaju działalności przez właściwy organ Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Podmioty prowadzące taką działalność będą jedynie zobowiązane do złożenia wniosku o wpis do rejestru zakładów.
Ułatwienie to będzie odnosiło się do podmiotów zamierzających produkować żywność pochodzenia niezwierzęcego lub żywność zawierającą jednocześnie środki spożywcze pochodzenia niezwierzęcego i produkty pochodzenia zwierzęcego.
Wprowadzenie takiego ułatwienia może być zachętą dla rolników, którzy np. prowadzą obecnie rolniczy handel detaliczny, a chcieliby prowadzić produkcję żywności i jej sprzedaż nie tylko konsumentom końcowym ale i do sklepów, restauracji, czy stołówek, do rozpoczynania prowadzenia ww. działalności.
Wiceminister zapytany o brak konsultacji społecznych do projektu wyjaśnił, że dokument jest właśnie wynikiem konsultacji i wielokrotnych uwag przekazywanych w tej sprawie.
Według danych zamieszczonych w "Ocenie skutków regulacji", projektowana ustawa dotyczy 2188 podmiotów (MOL) oraz 9960 zajmujących się sprzedażą bezpośrednią. Produkcją niezwierzęcą zajmuje się ok. 81 tys. zakładów.
Nowe przepisy mają wejść w życie od 1 stycznia 2019 r.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś