Rolnik wiózł drewno do gospodarstwa. Teraz ma spore kłopoty
Rolnik przewoził niezabezpieczone kłody drewna pojazdem bez ważnych badań technicznych i z usterkami oświetlenia. Transport został zatrzymany przez inspektorów transportu drogowego, podobnie jak ciężarówka bez sprawnych hamulców, przewożąca pasze dla zwierząt.
Inspektorzy z koszalińskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Szczecinie (woj. zachodniopomorskie), prowadząc kontrole przy drodze krajowej nr 11 w okolicach miejscowości Mostowo, zauważyli pojazd ciężarowy przewożący w nietypowy sposób drewno. Auto zostało zatrzymane, a jego oględziny wykazały, że nie jest przystosowane do transportu takiego ładunku.
Ciągnik z drewnem w rowie. Kierowca ukarany
Kierujący ciągnikiem rolniczym z przyczepą wypełnioną drewnem nie zachował należytej ostrożności podczas omijania pojazdu ciężarowego i wjechał do przydrożnego rowu. Stróże pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło w...
"Kierującym pojazdem okazał się rolnik, który przewoził drewno do swojego gospodarstwa. Dalsze czynności kontrolne wykazały, że nie zabezpieczył w należyty sposób przewożonego ładunku ani nie oznaczył wystających poza obrys pojazdu jego części. Stan techniczny kontrolowanego stara również pozostawiał wiele do życzenia. Brakowało kilku istotnych elementów oświetlenia. Analiza okazanych do kontroli dokumentów wykazała, że kierowca od września poruszał się pojazdem bez ważnego badania technicznego" - opisuje szczeciński WITD.
W związku z wymienionymi wykroczeniami ukarano kierowcę trzema mandatami karnymi na łączną kwotę 700 zł i zakazano dalszej jazdy. Został także zatrzymany dowód rejestracyjny stara. W kwestii braku badań technicznych prowadzone będzie odrębne postępowanie wyjaśniające.
Takie postępowanie, zagrożone wysoką grzywną, zostało wszczęte również po kontroli zrealizowanej na autostradzie A4 przez dolnośląskich inspektorów transportu drogowego. Sprawdzony został zestaw ciężarowy, którym przewoźnik litewski wiózł paszę dla zwierząt z Polski na Litwę.
"Podczas oględzin uwagę inspektorów przykuła całkowicie zardzewiała tarcza hamulcowa na drugiej osi naczepy. Pojazd, z uwagi na podejrzenie braku hamulca roboczego drugiej osi, został skierowany na okręgową stację diagnostyczną, na której diagnosta potwierdził niebezpieczną usterkę układu hamulcowego. Ciężarówka nie została dopuszczona do ruchu drogowego" - opisuje WITD we Wrocławiu.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
