Rolnik odpalał ciągnik "na krótko". Z obrażeniami trafił do szpitala
Gospodarz z gminy Wierzbica (pow. chełmski, woj. lubelskie) uruchamiał ciągnik rolniczy bez użycia tradycyjnego kluczyka. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Po otrzymaniu zgłoszenia o nieszczęśliwym wypadku na jednej z posesji w gminie Wierzbica dyżurny chełmskiej komendy natychmiast skierował na miejsce policjantów. Mundurowi ustalili, że 64-letni mężczyzna uruchamiał traktor tzw. metodą "na krótko".
Rolnicy dostaną więcej za utratę zdrowia w wypadkach
"W pewnej chwili pojazd ruszył i przejechał po nim. Mieszkaniec gminy był trzeźwy, ale z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala" - podają stróże prawa, którzy ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
Mundurowi ponownie apelują do gospodarzy o zachowanie ostrożności w związku z trwającym sezonem prac polowych.
"Czasami chwila nieuwagi wystarczy, aby doszło do wypadku. Uważajmy przy obsłudze maszyn i urządzeń rolniczych, a także podczas transportu, dojazdu czy też powrotu z pola. Ich obsługa wymaga doświadczenia, rozwagi i ostrożności, a zlekceważenie podstawowych zasad bezpieczeństwa może mieć tragiczny finał" - podsumowują funkcjonariusze.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl