Rolnicy gotowi pójść na Warszawę
Od wtorku rana rolnicy z AGROunii blokują drogi w siedmiu województwach. Protest gospodarzy w niektórych miejscach ma trwać aż 48 godzin.
Ok. 30 maszyn rolniczych i 60-70 osób blokuje drogę krajową nr 12 w Srocku (pow. piotrkowski, woj. łódzkie). Właśnie okolice Piotrkowa Trybunalskiego są uważane za największy zaplecze hodowli trzody chlewnej w Polsce, a blokada jest kolejnym protestem przeciwko - jak podkreślają manifestanci - "próbie niszczenia polskiego rolnictwa, w szczególności hodowli świń podczas epidemii ASF".
Rolnicy z AGROunii znów wyszli na drogi. PiS zaorał wieś
- Nie mamy innego wyjścia, musimy blokować drogi, bo rząd nas lekceważy - mówią producenci wieprzowiny z powiatu piotrkowskiego. - Warte 5,5 zł mięso musimy sprzedawać za 4 zł, bo rząd nie radzi sobie z epidemią zakaźnej choroby świń i każe nam wybijać całe stada - powiedział Radosław Małgorzaciak, 30-letni rolnik z gminy Czarnocin. - Jeśli te blokady nie wystarczą, pójdziemy na Warszawę - zapewnił.
Protestujący powiesili na maszynach dwa transparenty z wulgarnymi hasłami wobec posłów PiS wybranych z okręgu piotrkowskiego: Antoniego Macierewicza i Roberta Telusa.
W województwie małopolskim rolnicy blokują DK 79 w miejscowości Wawrzeńczyce (pow. krakowski). Ruch utrudniała kolumna pojazdów rolniczych między Targowiskiem i Brzeskiem. Według zapowiedzi uczestników, blokada potrwa do środy rano. Zgromadziło się tam około 100 rolników. Pozostawiono tzw. korytarz bezpieczeństwa przy osi jezdni. Protestujący zgodzili się również na przepuszczanie busów oraz autobusów. Na miejscu tworzą się niewielkie zatory, bo większość kierowców wiedziała o planowanej blokadzie i wybrała inne trasy.
Minister Puda o AGROunii: Nie uważają się za rolników
Na Lubelszczyźnie w Wólce Zastawskiej DK76 blokuje kilkanaście ciągników. Sierż. sztab. Maciej Zdunek z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie poinformował, że zgromadzenie rolników odbywa się bez zakłóceń, a kierowcy kierowani są na objazdy. Jarosław Wojtaszek, koordynator protestu w tym miejscu przekazał, że na miejscu zgromadzili się głównie producenci mleka.
W Radzyniu Podlaskim zablokowana jest DK 19 na wysokości skrzyżowania z drogą dk 63 w kierunku Sławatycz. Jak poinformował aspirant Piotr Mucha, oficer prasowy radzyńskiej Komendy Powiatowej Policji na miejscu jest około 30 ciągników rolniczych, droga jest całkowicie zablokowana. Wyznaczono objazdy.
Około 20 pojazdów, głównie traktorów, zablokowało we wtorek rano rondo Pobitno i rondo Kuronia w Rzeszowie oraz łączącą je al. Żołnierzy i Armii Wojska Polskiego. Przyjechał także wóz drabiniasty z sianem, na którym ułożono symboliczną trumnę z napisem "śmierć polskiego rolnictwa". Wśród pojazdów stoi około 20 osób. Na trawniku wewnątrz ronda rozbitych zostało kilka namiotów.
AGROunia szykuje blokady w kilkunastu miejscach Polski
Nadkom. Adam Szeląg, oficer prasowy rzeszowskiej policji zapewnił, że protest przebiega spokojnie, bez zakłóceń. W związku z protestem rolników i utrudnieniami w ruchu policja zorganizowała objazdy.
W woj. kujawsko-pomorskim 24-godzinny protest zorganizowano na DK 5 w Kołaczkowie koło Szubina. Trasę zablokowało około 20 ciągników, w tym część z przyczepami. Akcja AGROunii nie spowodowała korków bowiem policja wytyczyła objazdy.
Michał Szwędrowski, przewodniczący zgromadzenia odczytał postulaty, podkreślając, że sytuacja rolników ciągle pogarsza się z powodu m.in. rosnących kosztów produkcji i spadku cen skupu. Dodał, że ciągniki blokujące drogę w większości są własnością banków, bo zostały kupione z kredyty i jak tak dalej pójdzie to rolnicy nie będą mieli na spłatę rat.
W Wielkopolsce w miejscowości Nowe Miasto nad Wartą demonstrujący zajęli pasy DK 11 przy moście nad Wartą. Filip Pawlik, współorganizator protestu ocenił, że do południa zebrało się tam około 100 rolników, którzy wykorzystali do pikiety 50 ciągników i maszyn rolniczych.
- Takie były nasze zamiary. Żeby utrzymać protest przez 48 godzin, rolnicy muszą się wymieniać. Jedni będą odjeżdżać do prac, inni będą przyjeżdżać - powiedział. Postawę policji wobec protestujących ocenił jako bardzo dobrą. - Nie ma co na policję narzekać. Oni wykonują swoje obowiązki, my wykonujemy swoje zadania - dodał.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl