Resort rolnictwa: to nieprawda, że 99 proc. firm działa uczciwie

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (zac) | redakcja@agropolska.pl
03-02-2015,10:55 Aktualizacja: 03-02-2015,11:03
A A A

To nieprawda, że 99 proc. firm działa uczciwie, ocenił resort rolnictwa w opinii do "konstytucji dla przedsiębiorców", sprzeciwiając się proponowanym w niej ograniczeniom kontroli. Zastrzeżenia do katalogu praw biznesu mają też MF, MŚ, MIR, UOKiK, KNF czy CBA.

"Proszę o rozważenie możliwości weryfikacji przyjętych założeń dotyczących zastosowania zasady, że 99 proc. przedsiębiorców działa rzetelnie i uczciwie, a tylko 1 proc. działa niezgodnie z prawem. Z obszaru bezpieczeństwa żywności dla zdrowia człowieka i zwierząt wynika, że stwierdzony odsetek nadużyć jest znacznie większy. (...) Dla przykładu w przypadku kontroli planowanych przez wojewódzkich inspektorów jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, naruszenie przepisów z zakresie znakowania artykułów stwierdzono w 25,1 proc. skontrolowanych partii produkcyjnych, a w zakresie parametrów fizykochemicznych w 17 proc." - napisał minister rolnictwa i rozwoju wsi w opinii do założeń Pdg.

"Obszary te wymagają zatem interwencji państwa" - podkreślił, wnioskując o zmiany m.in. w przepisach dotyczących ograniczeń kontroli.

Założenia nowego Prawa działalności gospodarczej (Pdg), które ma zastąpić ustawę o swobodzie działalności gospodarczej w regulowaniu relacji firmy-urzędy, powstały w Ministerstwie Gospodarki. Resort ten postawił sobie za cel stworzenie rodzaju "konstytucji dla przedsiębiorców", która będzie zawierała cały katalog praw przysługujących biznesowi. Nowe Prawo ma być realizacją obietnic z październikowego expose premier Ewy Kopacz.

"Nie możemy budować przepisów, zakładając, że każdy będzie chciał je omijać lub łamać. Ci którzy je łamią, muszą być ukarani, ale duch prawa musi służyć ogromnej większości uczciwych. (...) Musimy wdrożyć zasadę 99 procent, polegającą na tym, że całe nasze prawo w obszarze wolności gospodarczej tworzymy z myślą o tych 99 procentach uczciwych, a nie jednym procencie cwaniaków" - mówiła wówczas premier Kopacz.

Projekt założeń Pdg proponuje więc np. wprowadzenie zakazu kontroli "w sytuacji gdy z upoważnienia do przeprowadzenia kontroli wynika, że kontrola dotyczy zakresu badanego w ciągu 12 miesięcy przed rozpoczęciem kontroli przez inny organ". Miała to być odpowiedź na postulat przedsiębiorców, że kontrole są dla nich zbyt uciążliwe.

Optymizmu szefowej rządu nie podzielają jednak niektóre resorty oraz część instytucji, m.in. właśnie te przeprowadzające inspekcje. Wskazują one, że obok wolności gospodarczej administracja państwowa ma obowiązek chronić także inne wartości, np. bezpieczeństwo obywateli.

Weto dla tej propozycji, oprócz resortu rolnictwa, zgłosiło także Centralne Biuro Antykorupcyjne, które chce być wyłączone spod planowanej regulacji.

CBA "prowadzi kontrole w kontekście zjawisk korupcyjnych lub działalności godzącej w interesy ekonomiczne państwa. W sytuacji, w której przedsiębiorca byłby skontrolowany przez organ administracji publicznej, np. w zakresie wykorzystania dotacji na konkretne przedsięwzięcie, okoliczności wykorzystania tej dotacji nie mogłyby być badane przez Centralne Biuro Antykorupcyjne" - uzasadniło swoje stanowisko Biuro w opinii przesłanej podczas uzgodnień. Tymczasem, zdaniem CBA, wyniki kontroli innych instytucji mogą nie prowadzić do wykrycia nadużyć i korupcji.

"Niezasadnym jest, aby kontrola prowadzona przez CBA, mająca na celu wykrycie ewentualnych zjawisk korupcyjnych lub działalności godzącej w interesy ekonomiczne, podlegała tym samym reżimom, co np. kontrola dotycząca przestrzegania przepisów prawa pracy" - oceniło CBA.

Podobne zastrzeżenia odnośnie kontroli mają także inne urzędy. MF napisało np. że "przedmiotowe rozwiązanie w praktyce może utrudnić dokonanie prawidłowych ustaleń, poprzez wprowadzenie de facto związania jednego organu ustaleniami innego organu, co wydaje się nieuzasadnionym. (...) Dalsze ograniczenie prowadzenia kontroli, w tym także ograniczenie czasowe wpłynie negatywnie na możliwość przeprowadzenia kontroli działalność gospodarczej przez uprawnione do tego organy".

Nie tylko CBA, ale także inne urzędy chcą być wyłączone spod reżimu ustawy.

Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju postulowało "jak najszersze wyłączenie lotnictwa cywilnego spod regulacji nowoutworzonej ustawy PDG, w szczególności w obszarze kontroli".

"Zasada wolności działalności gospodarczej nie stanowi jedynej wynikającej z Konstytucji RP zasady. (...) (Nie może ona prowadzić) do naruszenia innych dóbr chronionych prawem, np. bezpieczeństwa obywateli. (...) Wychodzenie przez prawodawcę naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców powinno mieć swoje racjonalne granice" - stwierdziło MIR w opinii, postulując m.in., by wyłączyć kontrole Urzędu Lotnictwa Cywilnego spod obowiązywania Pdg.

Podobnie Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji chce, by ograniczeniom nie podlegały kontrole działalności pocztowej i telekomunikacyjnej, a resort środowiska obawia się o osłabienie uprawnień Prezesa Państwowej Agencji Atomistyki, który nadzoruje działalność związaną z narażeniem na promieniowanie jonizujące. MŚ chce więc wyłączenia z regulacji szeregu kwestii uregulowanych ustawą Prawo atomowe. Podobne wątpliwości resortu wzbudza też kwestia nadzoru górniczego, a także kontroli przeprowadzanych przez Państwową Straż Pożarną i Inspekcję Ochrony Środowiska.

Z kolei Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Komisja Nadzoru Finansowego postulują, by w ogóle wyłączyć je spod działania reżimu projektowanej ustawy.

"Regulacje dotyczące ochrony konkurencji i konsumentów mają charakter autonomiczny i kompleksowo określają tryb i zasady postępowań w tym zakresie, szereg przewidywanych zmian nie powinien odnosić się do postępowań prowadzonych przez Prezesa UOKiK" - napisał Urząd w opinii do projektu.

KNF zaproponowało natomiast w opinii do projektu założeń, by wyłączyć z zakresu stosowania Pdg instytucje finansowe, które podlegają jej nadzorowi.

"Postulat taki narzuca się po analizie wymogów dotyczących podejmowania i prowadzenia działalności przez instytucje finansowe i szczególnych środków nadzoru nad działalnością tych podmiotów. (...) W tym wymiarze ujawniają się zasadnicze, i w istocie nieusuwalne, rozbieżności z ogólnymi regułami prowadzenia działalności gospodarczej, jakie przewiduje przedłożony w toku uzgodnień projekt Pdg" - napisała Komisja.

KNF zapowiedziała także, że "w wypadku nieuwzględnienia tej uwagi przez projektodawcę, Komisja Nadzoru Finansowego będzie konsekwentnie zgłaszać propozycje modyfikacji i wyłączeń o charakterze szczegółowym, odniesione do poszczególnych grup przepisów w ramach poszczególnych części projektowanej ustawy", przypominając jednocześnie o krótkim horyzoncie czasowym dla prac legislacyjnych, jaki wyznacza projektowana data wejścia w życie nowej ustawy - 1 stycznia 2016 r.

Poleć
Udostępnij