Przemysł drzewny: przerobimy każdy metr sześc. drewna po nawałnicach

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (zac) | redakcja@agropolska.pl
15-08-2017,15:00 Aktualizacja: 15-08-2017,6:15
A A A

Jesteśmy w stanie przerobić każdy metr sześcienny drewna, który pojawi się na rynku - mówią przedstawiciele branży drzewnej. Lasy Państwowe szacują straty po ostatnich nawałnicach na ok. 7 mln m sześc.

Późnym wieczorem 11 sierpnia przez wiele regionów Polski przeszły nawałnice.

Straty w drewnie wyliczono na ok. 7 mln m sześc. Największe szkody zanotowano w nadleśnictwach Rytel, Czersk, Runowo, Zamrzenica, Woziwoda, Szubin, Przymuszewo i Gołąbki.

drzewa, las, straty w lasach, Lasy Państwowe, pogoda, wichura

Armagedon w polskich lasach. Ponad 7 mln m sześc. połamanych drzew

30 tys. hektarów lasów nadaje się do całkowitego odnowienia - powiedziała PAP rzecznik prasowa Lasów Państwowych Anna Malinowska. Dodała, że straty w drewnie to ok. 7 mln m sześc., ale straty mogą być wyższe, bo ciągle spływają...
Lasy Państwowe zaznaczają, że nadal trwa szacowanie strat.

- Jesteśmy w stanie przerobić każdy metr sześcienny drewna, który pojawi się na rynku, bo zawsze jest za mało surowca - mówił PAP w poniedziałek Wojciech Nitka ze Stowarzyszenia Dom Drewniany.

Dodał, że drewno po nawałnicach z tzw. wiatrołomów nadaje się do obróbki w tartakach, a następnie może trafić do przemysłu. - Możemy nawet nie zauważyć, że to drewno pochodzi z wiatrołomów - zauważył Nitka. Jego zdaniem "takie drewno nadaje się bardziej dla przemysłu płyt wiórowych czy przemysłu papierniczego".

Szef Stowarzyszenia Producentów Płyt Drewnopochodnych (SPPD) Marek Kasprzak podkreślił w rozmowie z PAP, że drewno po tak dużej nawałnicy nie nadaje się do wykorzystania we wszystkich branżach.

- Może być problem z zastosowaniem drewna po wiatrołomach tam, gdzie jest wymagana odpowiednia wytrzymałość, czyli na przykład do celów konstrukcyjnych - powiedział. Zaznaczył, że naprężenia w drewnie, mikropęknięcia powstałe w trakcie wichury mogą się odbić na wytrzymałości.

las, pożar, pożar lasu, bezpieczeństwo przeciwpożarowe, NIK

Wieloletnie zaniedbania w lasach. NIK apeluje do premier Szydło

Tylko 56 proc. ogółu dróg leśnych jest w dobrym lub zadowalającym stanie technicznym, a aż 76 proc. ogółu dojazdów pożarowych nie spełnia wszystkich aktualnych wymagań, niezbędnych dla prowadzenia skutecznych akcji...
Kasprzak zaznaczył jednak, że tam, gdzie produkuje się sklejkę, płyty pilśniowe czy wiórowe nie będzie to problemem. - Nasz przemysł kupi drewno z wiatrołomów - zapewnił.

- Przemysł kupi, bo ciągle brakuje surowca, nadal popyt przewyższa podaż - zauważył Kasprzak. Dodał, że problemem może być tylko to, że przedsiębiorstwa "już zaopatrzyły się w drewno już w znacznym stopniu".

Przypomniał, że Lasy Państwowe przeznaczyły do sprzedaży w tym roku niewiele ponad 40 mln m sześc. surowca. Według Kasprzaka dodatkowe kilkanaście procent drewna, które wkrótce trafi na rynek, to sporo, ale popyt jest większy.

Stowarzyszenie Dom Drewniany powstało w 2003 roku, zrzesza 38 firm wykonawczych i 19 producentów materiałów budowlanych z całej Polski. Do Stowarzyszenia Producentów Płyt Drewnopochodnych należy 18 firm z branży.

Poleć
Udostępnij