Przed świętami kwitnie bimbrownictwo i wzrasta przemyt alkoholu

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (zac) | redakcja@agropolska.pl
13-12-2017,13:10 Aktualizacja: 13-12-2017,13:18
A A A

Czarny rynek mocnych alkoholi w Polsce to ok. 24 mln litrów 100 proc. alkoholu rocznie. W tym morzu nielegalnych trunków jakie trafiają do konsumentów ok. 18 mln litrów stanowi alkohol skażony, przemyt to co najmniej 3 mln litrów, a bimbrownictwo to kolejne 3 mln litrów nielegalnego spirytusu wprowadzonego do obrotu.

Czarny rynek stanowi prawie 20 proc. rynku alkoholi mocnych w Polsce. Straty Skarbu Państwa z tytułu nieodprowadzonej akcyzy i podatku VAT sięgają 2 mld złotych - wynika z analiz przeprowadzonych przez Fundację Republikańską.

bimbrownia, podlasie, nielegalna produkcja alkoholu, służba celna, policja, Bargłów Kościelny

Produkował bimber na rolniczej posesji

W jednej z miejscowości w gminie Bargłów Kościelny na Podlasiu policjanci i funkcjonariusze Służby Celnej w Augustowie zlikwidowali nielegalną linię produkcyjną alkoholu.    Mundurowi weszli na wyglądająca na rolniczą posesję...
Nielegalny alkohol powoduje straty nie tylko u legalnych producentów i w budżecie państwa, ale jednocześnie jego konsumpcja stanowi zagrożenie życia i zdrowia konsumentów. Alkohole z nieznanego źródła mogą zawierać silnie trujący metanol oraz glikol, a także skażalniki i związki powstałe w wyniku ich wytrącania.

Według Narodowego Funduszu Zdrowia, w 2016 roku alkoholem metylowym zatruły się w Polsce 152 osoby, a 37 zmarło. Z kolei glikolem zatruły się 192 osoby, a 24 zmarły. Dane te obejmują jedynie osoby hospitalizowane. Należy więc domniemywać, że liczba osób z zatruciami alkoholem skażonym, ale nie hospitalizowanych jest znacznie większa i sięga tysięcy. Poprzednie lata były podobnie tragiczne.

- Do niedawna, jednym z głównych źródeł zaopatrzenia czarnego rynku alkoholi, był skażony spirytus sprowadzony z Węgier. Dzięki zaangażowaniu polskiego rządu udało się uporządkować na poziomie UE metody całkowitego skażania spirytusu. W efekcie, od 1 sierpnia przestały wjeżdżać do Polski miliony litrów łatwego do odkażenia alkoholu - mówi Andrzej Szumowski, przewodniczący Rady Głównej Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, sejm, alkohol, sprzedaż alkoholu

Samorządy mogą zakazać sprzedaży alkoholu w nocy

Możliwość ograniczenia przez samorządy nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach i wprowadzenie zakazu picia alkoholu w miejscach publicznych, z wyjątkiem do tego przeznaczonych - to główne założenia ustawy, którą uchwalił Sejm. Za...
Jednak - jak pokazała prezentowana analiza - dziś za wcześnie, by ogłosić zwycięstwo. - Przestępcy szybko znaleźli inne źródło zaopatrzenia, jak np. substancje dezynfekujące, które korzystają z lekkich skażalników - dodaje. 

Rynek napojów alkoholowych w Polsce jest wart ok. 57 mld zł, z czego prawie 40 proc. przypada na wyroby spirytusowe. Branża mocnych alkoholi jest jednym z ważniejszych płatników do sektora finansów publicznych, gdyż generuje ponad 12,5 mld zł wpływów.

Wysokie obciążenie podatkiem akcyzowym oraz specyfika mocnych alkoholi powodują, że sektor ten jest szczególnie narażony na nieuczciwą konkurencję ze strony przestępców.

- Czarna strefa na rynku alkoholi to nie tylko ogromne straty w ostatnich latach dla budżetu państwa i legalnie działających przedsiębiorców ale również ogromne ryzyko dla zdrowia i życia Polaków. Każdego roku umiera ponad 100 osób z powodu spożywania innego niż legalny konsumpcyjny alkohol - zaznacza Rafał Momot, ekspert Fundacji Republikańskiej, jeden z autorów analizy "Nielegalny rynek spirytusu i napojów spirytusowych w Polsce".

śmietana, alkohol, Spółdzielnia Mleczarska w Oleśnie, śmietanówka

Alkohol na bazie śmietany. To może być prawdziwy hit eksportowy

Spółdzielnia Mleczarska w Oleśnie obchodzi 110 urodziny. Połowa jej produkcji trafia na rynki "starej" Unii Europejskiej, a firma przygotowuje się do sprzedaży napoju alkoholowego na bazie śmietany. Mleczarnia w Oleśnie istnieje od...
Dotychczas w przestrzeni publicznej opracowania i szacunki czarnej strefy nie uwzględniały wielu dodatkowych źródeł danych, szczególnie tych dotyczących potwierdzonych wyników kontrolnych organów państwowych.

W 2011 roku Najwyższa Izba Kontroli na tylko jednym przejściu granicznym zidentyfikowała wprowadzenie w ciągu niecałych 4 lat do Polski 52 milionów litrów 100 proc. alkoholu z Ukrainy, od którego nie odprowadzono akcyzy, a który nie został potem w potwierdzony sposób wykorzystany do celów przemysłowych.

Taka ilość pozwala na produkcję ponad 130 milionów litrów wódki czyli ponad 8 półlitrowych butek dla każdego dorosłego Polaka. Kolejne kontrole potwierdzały podobne ogromne ilości alkoholu przemysłowego, który na pewnym etapie ginął z ewidencji.

- Analiza tylko takich potwierdzonych danych pozwala stwierdzić, iż wiele wcześniejszych analiz i raportów czarnej strefy nie przedstawia jej pełnej wielkości - dodaje ekspert.

źródło: Centrum Prasowe PAP

Poleć
Udostępnij