Prawda według ministra. Polska odtwarza siedliska, a nie wycina drzewa
Polska odtwarza siedliska w Puszczy Białowieskiej, które zostały zniszczone. W skali światowej zostało to pokazane jako wycinka drzew - powiedział Jan Szyszko, minister środowiska.
- Pracujemy w tym kierunku, żeby pokazać, że nastąpiło wielkie nieporozumienie. W tej chwili Polska broni prawa UE, odtwarza siedliska, które zostały zniszczone. W skali światowej zostało to pokazane jako wycinka drzew. Oczywiście jest to szkalowanie Polski i myślę, że to zostanie wyjaśnione - powiedział szef resortu.
Puszcza nie będzie wpisana na listę zagrożonego dziedzictwa
Pytany, czy temat Puszczy Białowieskiej będzie w agendzie lipcowej sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO, który odbędzie się w Krakowie, odpowiedział: - to wszystko zależy od komitetu Unesco. To jest niezależna organizacja.
- Puszcza Białowieska jest gotowa do tego, aby ją zaprezentować, żeby pokazać, w jaki sposób doprowadzono do tego, że giną siedliska wyznaczone w ramach Natury 2000, w więc siedliska ważne z punktu widzenia UE, jak giną również gatunki związane z tymi siedliskami - powiedział Szyszko.
Według niego drzewostany, które wpisano na listę "Natura 2000", zostały zniszczone nierozsądnymi decyzjami. - Najpierw wyznaczono sieć Natura 2000, a później zaprzestano działań ochronnych - podkreślił minister.
Jego zdaniem puszcza to świetnie udokumentowany obiekt "przyrodniczy pod względem historii użytkowania".
- To jest wielkie dziedzictwo kulturowo-przyrodnicze. To wielkie dziedzictwo miejscowej ludności, wielkie dziedzictwo polskiego leśnictwa - podkreślił Szyszko.
Minister chce, by puszcza była wzorem dla świata. Końca sporu nie widać
Przypomniał, że dokonano pełnej inwentaryzacji Puszczy Białowieskiej.
- Pod względem historii użytkowania, a więc pracowali również archeologowie, specjaliści od badań glebowych, specjaliści od różnych grup zwierząt. Inwentaryzacja w zeszłym roku kosztowała ponad 5 mln zł - mówił minister.
Spór wokół Puszczy Białowieskiej przybrał na sile, kiedy pod koniec marca 2016 r. minister środowiska zatwierdził aneks do Planu Urządzenia Lasu (PUL) dla Nadleśnictwa Białowieża.
Przewiduje on większe cięcia, tłumaczone przez leśników koniecznością walki z masowym występowaniem kornika atakującego świerki.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś