Policjanci gasili ciągnik rolniczy, strażacy ładowarkę
W Karpowiczach na Podlasiu miejscowi policjanci jako pierwsi ruszyli do gaszenia płonącego ciągnika rolniczego. A w Grocholubiu w Opolskiem strażaków wezwano do pożaru innej maszyny rolniczej.
Jak podaje jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Walcach, w jednym z grocholubskich (pow. krapkowicki) gospodarstw w ogniu stanęła ładowarka kołowa.
Tysiące świń spłonęło w wielkim pożarze chlewni
Płonącą maszynę gasiły ponadto zastępy z OSP Stradunia, OSP Grocholub oraz Komendy Powiatowej PSP w Krapkowicach. Pojazd został mocno uszkodzony, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.
Nikt też nie doznał obrażeń w wyniku pożaru ciągnika rolniczego na jednej z posesji w miejscowości Karpowicze (pow. sokólski, woj. podlaskie). Na miejsce już po kilku minutach od zgłoszenia dotarli policjanci z posterunku w Suchowoli i zobaczyli jak właściciel próbuje bezskutecznie ugasić płonącą kabinę.
"Mundurowi natychmiast przystąpili do działania. Korzystając z gaśnic będących na wyposażeniu radiowozu, ugasili ogień, który zagrażał znajdującym się obok stogom siana i budynkom" - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Sokółce.
Do akcji włączyli się po jakimś czasie również strażacy z OSP w Suchowoli, którzy na koniec, by była pewność opanowania zagrożenia, schładzali maszynę wodą.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl