Policja szuka właściciela leśnej plantacji konopi
Prawie 360 krzaków konopi indyjskich odkryli policjanci w lesie nieopodal wsi Lubojenka (pow. częstochowski, woj. śląskie). Śledczy szukają osoby, która założyła i pielęgnowała rośliny.
"Rośliny były w fazie zaawansowanego rozwoju - niektóre z nich miały prawie trzy metry. Wszystkie zostały zerwane i zabezpieczone. Z roślin można było uzyskać prawie 8 kg marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 300 tys. zł" - poinformował w czwartek zespół prasowy śląskiej policji.
Resort rolnictwa chce "poluzować" uprawę konopi
Z przejętych roślin można uzyskać blisko 16 tys. porcji narkotycznego suszu. Za uprawę konopi innych niż włókniste grozi kara nawet 8 lat więzienia. Postępowanie w sprawie prowadzi policja z podczęstochowskich Kłomnic.
Plantacja w Lubojence to kolejna nielegalna uprawa, odkryta w ostatnich dniach w okolicach Częstochowy. Dzień wcześniej miejscowa policja poinformowała o zatrzymaniu 37-latka z gminy Olsztyn, który w pobliżu torów kolejowych hodował blisko 40 krzewów konopi - można z nich uzyskać blisko kilogram narkotyku.
"Rośliny były wkopane razem z doniczkami w ziemię przy torach kolejowych. Krótkotrwała obserwacja uprawy pozwoliła policjantom zatrzymać mieszkańca powiatu częstochowskiego podczas pielęgnacji krzaków, gdy plewił chwasty rosnące przy doniczkach" - poinformowali stróże prawa.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl