Polacy zostawiają miliardy na targowiskach i bazarach
Z najnowszych badań wynika, że rodzime targowiska i bazary - mimo że wyglądają inaczej niż kilkanaście lat temu - wciąż regularnie odwiedza około 15 procent konsumentów.
- Dzięki temu firmy zajmujące się detalicznym handlem straganowym - a jest ich ponad 122 tysiące - są w dobrej sytuacji finansowej - mówi Alina Stahl z Biura Informacji Kredytowej w rozmowie z Programem Pierwszym Polskiego Radia.
Wyłudzili dotację na budowę gminnego targowiska
Z badań przeprowadzonych w warszawskiej SGGW wynika, że udział handlu targowiskowego w detalicznym obrocie artykułami szybkozbywalnymi wynosi 5-7 procent i dotyczy przede wszystkim produktów żywnościowych. Ostrożnie licząc, Polacy zostawiają na targowiskach około 20 miliardów złotych rocznie.
- Polski konsument szuka świeżych produktów dobrej jakości to targowiska i bazary wygrywają nawet konkurencję z małymi sklepami. Bazary i targowiska mają bardzo niskie koszty więc mogą sobie pozwolić na niższe ceny i chyba nikt nie ma tak krótkiego łańcuch dostaw a w związku z tym zapewnić świeżości jak sprzedaż straganowa - uważa Andrzej Faliński ekspert do spraw handlu detalicznego.
Warto przypomnieć, że bazarów i targowisk nie dotyczy ograniczenie handlu w niedziele, ale zdaniem eksperta te przepisy i tak niewiele zmieniły w ich funkcjonowaniu. Patrząc w przyszłość tych obiektów w Polsce jest tylko jedna rzecz, która może martwić - płaci się tam gotówką, a konsumenci coraz bardziej przyzwyczajeni są do płatności kartami.
Bazary i targowiska stanowią ponad 5 procent detalicznego rynku żywności, wartego obecnie około 290 miliardów złotych.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
źródło: Program Pierwszy Polskiego Radia