Polacy nie chcą euro. Przez rok nic się nie zmieniło
53 proc. Polaków jest przeciwnych przyjęciu euro, a 44 proc. jest za - wynika z kwietniowego badania Eurobarometru. Przed rokiem było to odpowiednio 53 i 45 proc.
Najnowsze badanie przeprowadzono w dniach 20-22 kwietnia w państwach UE, które jeszcze nie przyjęły euro i nie zagwarantowały sobie w unijnych traktatach tzw. klauzuli opt-out, pozwalającej pozostać poza strefą euro. Wyniki sondażu zaprezentowała Komisja Europejska.
Po raz pierwszy w historii badania przeprowadzono również w Szwecji, gdzie 66 proc. ankietowanych opowiedziało się przeciwko wejściu do eurolandu, a za było 32 proc. Przeciwnicy przyjęcia wspólnej waluty przeważają także w Czechach: 70 proc. nie chce przyjęcia euro, a za przyjęciem wspólnej waluty opowiedziało się 29 proc. respondentów. Rok temu było to odpowiednio 77 i 15 proc.
Najwięcej zwolenników wprowadzenia euro jest w Rumunii: 68 proc. przy 26 proc. przeciwko, wobec odpowiednio 74 i 24 proc. w badaniu z kwietnia 2014 roku. Na Węgrzech 60 proc. badanych opowiedziało się za euro, 35 proc. przeciw wobec odpowiednio 64 i 30 proc. rok temu.
Zwolennicy przyjęcia wspólnej waluty przeważają także w Bułgarii, gdzie pomysł ten popiera 55 proc. badanych, a 39 proc. jest przeciw, podczas gdy rok temu było to odpowiednio 51 i 45 proc.. 53 proc. Chorwatów opowiada się za przyjęciem euro, a 43 proc. jest przeciw wobec odpowiednio 51 i 42 proc. w poprzednim badaniu.