Płomienie w gospodarstwach. Strażacy ratowali cielaki
Nienadające się do dalszego użytku budynki to efekt pożarów, które trawiły gospodarstwa rolne w miejscowościach Głazów (pow. sandomierski, woj. świętokrzyskie) oraz Dźwierzuty (pow. szczycieński, woj. warmińsko-mazurskie).
W pierwszym przypadku płonęła murowana stodoła, kryta dachówką eternitową. W chwili dojazdu straży pożarnej ogień wydostawał się na zewnątrz budynku.
Pokłócił się z dziewczyną, więc... podpalił 140 bel słomy
- Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu dwóch prądów wody na palący się obiekt. Jednocześnie ratownicy usuwali nadpalone elementy budynku i znajdujące się w nim płody rolne oraz drewniane skrzynki - relacjonuje kpt. Łukasz Zięba z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sandomierzu.
Niezbędne okazały się prace rozbiórkowe. Później obiekt został oddymiony i sprawdzony przy użyciu kamery termowizyjnej.
Gdy z kolei pożarnicy dotarli do gospodarstwa w Dźwierzutach, płomienie trawiły budynek inwentarski, stodołę wypełnioną belami siana oraz częściowo elewację jednego z budynków mieszkalnych. W zagrodzie było ponadto bardzo duże zadymienie.
- W związku z częściowo przepalonym drewnianym stropem budynku inwentarskiego, w pierwszej fazie działań wycofano ratowników z wnętrza obory, istniało bowiem realne zagrożenie zawalenia się stropu. Po częściowym oddymieniu i ponownym rozpoznaniu wprowadzono ratowników w celu ewakuacji inwentarza. Uratowano 17 cielaków, a pozostałe 5 sztuk bydła wyprowadzone zostało przed przybyciem zastępów - podaje kpt. Łukasz Wróblewski z KP PSP w Szczytnie.
Podczas akcji źle poczuła się mieszkanka nadpalonego domu. Po udzieleniu kobiecie doraźnej pomocy, ratownicy z pogotowia zabrali ją do szpitala. Pożar ugaszono, ratując dwa domy mieszkalne oraz budynek gospodarczy z warsztatem, kurnikiem i gołębnikiem.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl