"Piątka dla zwierząt" może wrócić szybciej, niż się wszystkim wydaje
Okazuje się, że rolnicy nie mogą być pewni tego, że projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt to już historia. Posłowie PiS w skrytości cały czas pracują nad drugą wersją kontrowersyjnej ustawy.
Potwierdził to Marek Suski, wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.
Poseł PiS: myślę, że do rolników możemy iść z podniesioną głową
Ujawnił, że planowane jest powołanie Inspekcji Ochrony Zwierząt, która będzie zajmowała się kontrolą dobrostanu zwierząt. Jak dodał, nowa inspekcja ma podlegać bezpośrednio pod MSWiA (podobnie jak policja, straż pożarna czy SOP).
"Nie wycofujemy się z tego. Ma być to wypracowane" - zadeklarował Marek Suski. "W tym kształcie, w którym wróciła z Senatu, jest nie do przyjęcia. (...) Sytuacja jest napięta, więc trzeba chwilę poczekać (na projekt - red.)". "W tej chwili, z tego co wiem, to minister Puda jako poseł, który był wnioskodawcą, zajmuje się tą kwestią" - powiedział gość RMF FM.
Tzw. piątkę dla zwierząt, czyli pięć propozycji dotyczących ochrony zwierząt, zaprezentował na początku września prezes PiS Jarosław Kaczyński i szef Forum Młodych PiS Michał Moskal.
Nowela została uchwalona przez Sejm, ale przeciwko niej w głosowaniu opowiedziało się m.in. 15 posłów PiS, którzy w konsekwencji zostali zawieszeni w prawach członka partii. Z kolei w Senacie przeciwko noweli zagłosowało m.in. siedmioro senatorów PiS.
🎥 Poseł PiS Marek #Suski w #RozmowaRMF o nowej "piątce dla zwierząt": Nie wycofujemy się z tego. Minister Puda zajmuje się tą kwestią @RMF24pl pic.twitter.com/S84rXRkwaj
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) November 20, 2020
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś