Ogromny pożar gospodarstwa. We wsi trzeba było zamknąć ruch
12 godzinna akcja, 124 strażaków, 300 zużytych butli powietrza, 200 tys. zł strat - tak w liczbach wygląda ogromny pożar, do którego doszło w gospodarstwie rolnym w miejscowości Śmiardowo Krajeńskie (pow. złotowski, woj. wielkopolskie).
Po informacji o zagrożeniu, na miejsce zadysponowane znaczne siły, które okazały się niewystarczające i ostatecznie w działaniach brało udział 30 pojazdów pożarniczych.
Płomienie w gospodarstwach. Zginęło dwoje seniorów
- Pożar obejmował całe poddasze budynku inwentarskiego wypełnione słomą w balotach, ok. 100 ton, którą strażacy przy pomocy ręcznych narzędzi, w pełnej ochronie dróg oddechowych musieli wyrzucić na zewnątrz. W dalszej kolejności ciężki sprzęt rolniczy gospodarza i sąsiadów, którzy przyszli z pomocą, wywoził nadpaloną słomę na pole - relacjonuje st. asp. Kazimierz Wiebskowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Złotowie.
Dodatkowo pracowały dwa wysięgniki koszowe z zadaniem m.in. schładzania pokrycia dachu, które z czasem zdemontowano. W ramach prowadzonych działań obroniono część inwentarską obiektu, pozostałą cześć magazynową, gdzie składowano zboże oraz przylegające zabudowania, a także inwentarz hodowlany w postaci bydła opasowego.
Ratownicy zużyli łącznie zapas powietrza odpowiadający pojemności 300 butli.
Ze względu na znaczną liczbę wozów strażackich, odcinek drogi we wsi, bezpośrednio przylegający do gospodarstwa, został zabezpieczony przez policję i całkowicie wyłączony z ruchu.
Dramat młodych rolników. Ogień pochłonął tysiące kaczek
W wyniku pożaru nikt nie odniósł obrażeń Straty - jak podały lokalne media - wstępnie szacowane są na około 200 tys. zł.
- Strażacy powiatu złotowskiego serdecznie dziękują samorządowi gminy Krajenka, członkiniom Koła Gospodyń Wiejskich i mieszkańcom Śmiardowa Krajeńskiego za okazaną dużą pomoc logistyczną, dzięki której mogli przez ponad 12 godzin akcji skutecznie realizować postawione przed nimi zadania - podsumowuje st. asp. Wiebskowski.
Duży pożar wybuchł również miejsce w miejscowości Zagaje Dębiańskie pod Pińczowem (woj. świętokrzyskie). W ogniu stanęły trzy obiekty: stodoła, budynek inwentarski oraz gospodarczy o łącznej powierzchni około 320 metrów kwadratowych.
W akcji trwającej ponad 10 godzin udział brało 8 zastępów państwowej i Ochotniczych Straży Pożarnych (łącznie 30 strażaków), a także policja i Zakład Energetyczny.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl