Mogą skontrolować każdy produkt. Stawiają na jakość i bezpieczeństwo

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
05-10-2017,14:30 Aktualizacja: 05-10-2017,14:45
A A A

Każdy produkt wjeżdżający na rynek hurtowy w Broniszach w każdej chwili może być skontrolowany pod kątem bezpieczeństwa żywności - mówi Joanna Kozłowska, wiceprezes Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego. Podała, że na rynku rocznie sprzedaje się 1,2 mln ton owoców i warzyw.

W Broniszach powstał punkt poboru próbek, gdzie przeszkoleni pracownicy mogą w każdym momencie skontrolować wjeżdżający na rynek produkt. Bezpieczeństwo i jakość produktów są szczególnie ważne w warunkach dużej konkurencji.

grzyby, owoce, warzywa, bronisze, rynek hurtowy w broniszach

Bronisze pełne grzybów

Borowiki, koźlarze, kurki - takiego wysypu grzybów nie było przez ostatnie dwa lata. A skoro grzybów jest dużo to i ceny są niskie. Tańsze niż przed rokiem są owoce i warzywa - informuje Małgorzata Skoczewska, rzeczniczka rynku...

Jeszcze kilka lat temu rynek hurtowy był pośrednikiem w eksporcie owoców i warzyw na Wschód - przede wszystkim do Rosji. Po zamknięciu tego rynku, aby móc konkurować w Europie trzeba było postawić na jakość.

- Powstał program partnerski dla producentów, w ramach którego przeprowadza się m.in. szkolenie, jak produkować przy użyciu jak najmniejszej ilości środków ochrony roślin oraz w zakresie produkcji ekologicznej - powiedziała Kozłowska.

Najlepszym produktom (na razie jest kilka) przyznawany jest od ubiegłego roku znak "Z Bronisz". Zostały one przebadane w laboratorium i nie zawierają azotanów oraz pestycydów. Taki znak otrzymały m.in. pieczarki, marchew i pomidory, a także zioła, ziemniaki i cebula.  

Wiceprezes podkreśliła, że Bronisze stale są największym takim rynkiem w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Obecnie na podwarszawskim rynku hurtowym jest 9 hal, w których sprzedaje się owoce i warzywa, kwiaty, kiszonki, artykuły spożywcze, są też ryby i jaja.

rynek rolno-spożywczy w broniszach, małgorzata skoczewska, ceny warzyw i owoców

Warzywa droższe na rynku hurtowym w Broniszach

W ostatnich trzech tygodniach wzrosły ceny m.in. kapusty, marchwi, pietruszki i ziemniaków. Podaż warzyw zależy od temperatury, im zimniej tym mniej chętnych do handlu. Małgorzata Skoczewska, rzecznika rynku informuje, że najbardziej...

- Wyniki finansowe spółki są bardzo dobre, mamy plany modernizacji i rozbudowy rynku o kolejny obiekt - poinformowała. Dodała, że spółka jedynie zarządza powierzchnią, natomiast handlem zajmuje się 350 podmiotów wynajmujących powierzchnię.

Poza sprzedażą w halach, w sezonie najczęściej można kupić produkty prosto z samochodu. Na placach jest 1300 miejsc i bywa, że ich brakuje. Szacuje się, że z samochodów sprzedaje średnio 2,5 tys. osób na dobę, a w sezonie, przy sporej rotacji, dwa razy więcej. Sprzedający to najczęściej małe gospodarstwa rodzinne. Natomiast na rynku głównie kupują sklepy, hurtownie, eksporterzy, firmy przetwórcze i restauracje.

Kozłowska zauważyła, że zmienia się model zakupów - do niedawna na rynek przyjeżdżali po towar osobiście właściciele małych sklepików, teraz coraz częściej pojawiają się firmy specjalizujące się w zaopatrzeniu, które dowożą sklepom zamówione produkty.

Rynek w Broniszach ruszył w 1998 r., a jego większościowym udziałowcem jest Skarb Państwa, a 23 proc. akcji posiadają producenci i dystrybutorzy. Działalność jego jako większościowy udziałowiec nadzoruje ministerstwo rolnictwa.
 

Poleć
Udostępnij