Minister spiera się z prezesem. Odejdzie z rządu przez norki?
Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa od lat jest wielkim przeciwnikiem uderzenia w przemysł futrzarski. Tymczasem Jarosław Kaczyński, prezes PiS chce szybko przeforsować projekt ustawy o ochronie zwierząt, który zakłada m.in. zakaz hodowli norek Czy szef resortu straci stanowisko?
Zdaniem Wirtualnej Polski spór polityków o przyszłość branży futrzarskiej w Polsce przesądza o odejściu szefa resortu z rządu. Według nieoficjalnych informacji portalu Ardanowski z Radą Ministrów ma pożegnać się za kilka tygodni, przy okazji planowanej rekonstrukcji.
Koniec z łańcuchami dla psów i hodowlą zwierząt futerkowych
Prezes Prawa i Sprawiedliwości w trakcie przedstawiania założeń projektu ustawy o ochronie zwierząt przyznał, że w tej sprawie liczy na ponadpartyjne poparcie.
Tymczasem w samej Zjednoczonej Prawicy nie wszyscy są przekonani co do głównych i zarazem najbardziej kontrowersyjnych założeń projektu.
W sprawie planowanego zakazu hodowli norek sceptyczni są koalicjanci PiS: Porozumienie Jarosława Gowina i Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry.
Największym przeciwnikiem uderzenia w branżę futrzarską w rządzie jest jednak Ardanowski, który od lat nie ukrywa swoich zdecydowanych poglądów w tej sprawie. To właśnie on stał za zawieszeniem w 2018 r. prac nad zakazem.
- Prezes upomniał mnie bardzo mocno w tej materii i biorę sobie bardzo jego zdanie pod uwagę, ale w tym przypadku mam inne - przyznawał wtedy szef resortu rolnictwa otwarcie sprzeciwiając się Kaczyńskiemu.
Zakaz hodowli zwierząt futerkowych będzie procedowany w Sejmie
Teraz Ardanowski milczy. - Minister w tej sprawie się nie wypowie - powiedział portalowi wp.pl dyrektor jego gabinetu.
W gronie polityków PiS nikt nie ma jednak złudzeń, że szef resortu rolnictwa nigdy nie poprze likwidacji przemysłu futrzarskiego w Polsce. Twierdzi, że to wypowiedzenie wojny rolnikom. A on gospodarzy zamierza bronić. Spór ministra z prezesem partii ma przesądzać o odejściu z rządu.
Jedną z koncepcji jest przejście Ardanowskiego z Rady Ministrów do Kancelarii Prezydenta, gdzie miałby zostać doradcą ds. rolnictwa. Gdyby tak się stało, prawdopodobnie musiałby złożyć mandat posła PiS.
Nowym ministrem rolnictwa mógłby zostać - według informacji Wirtualnej Polski - Marek Gróbarczyk, obecny szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
źródło: Wirtualna Polska