Maszyny znikają na potęgę. Złodzieje ciągników zatrzymani
37-latka podejrzanego o kradzież traktora z przyczepą leśną i rębakiem ujęli stróże prawa z Sochaczewa (woj. mazowieckie). Dwóch mężczyzn do sprawy kradzieży m.in. ciągnika zatrzymali też funkcjonariusze z Jarosławia (woj. podkarpackie).
Pod koniec lutego w gminie Nowa Sucha na terenie pow. sochaczewskiego doszło do kradzieży ciągnika z przyczepą leśną i rębaka do drewna. Wart ponad 150 tys. złotych zestaw odnaleziono na terenie powiatu łowickiego i zwrócono właścicielowi.
Złodziejski kwartet rozbity. Narobili strat na milion złotych
- Policjanci z referatu operacyjno-rozpoznawczego rozpoczęli poszukiwania sprawcy kradzieży. Podejrzewali, że za przestępstwo odpowiada mieszkaniec powiatu wyszkowskiego. 37-latek ukrywał się, ponieważ od 5 lat był poszukiwany listem gończym za inne przestępstwa i miał do odbycia karę pozbawienia wolności - relacjonuje mł. asp. Agnieszka Dzik, oficer prasowy KPP w Sochaczewie.
Do zatrzymania doszło na terenie Wyszkowa. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży ciągnika z przyczepą i rębaka. Później trafił do więzienia, gdzie będzie odbywał zasądzoną karę. Za kradzież grozi mu kolejnych 5 lat pozbawienia wolności.
Z kolei sprawa z powiatu jarosławskiego swój początek miała w grudniu 2019 r. Wówczas na terenie Jarosławia oraz gminy Pruchnik zaczęły się włamania na terenie gospodarstw.
Łupem złodziei padały m.in. elektronarzędzia, narzędzia ogrodowe, artykuły gospodarstwa domowego, narzędzia warsztatowe, kilkanaście butli gazowych, ale także ciągnik rolniczy. Łączne straty pokrzywdzeni oszacowali na ponad 20 tys. zł.
Śledczy prowadzący sprawę wytypowali sprawców tych czynów i zatrzymali 24-letniego mieszkańca Jarosławia oraz 21-letniego mieszkańca gminy Pruchnik. Po sprawdzeniu pomieszczeń gospodarczych w miejscu zamieszkania jednego z nich, odzyskano większość skradzionych przedmiotów.
"Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Za popełnione przestępstwa grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju. O ich dalszych losach zadecyduje sąd" - podaje KPP w Jarosławiu.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl