Masa niebezpiecznych odpadów w przechowalni owoców
Przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie po zgłoszeniu o nielegalnym składowisku odpadów udali się do miejscowości Grzędy (pow. piaseczyński, woj. mazowieckie).
Trujące odpady w gospodarstwie. Z "mauzerów" wylewano je na pole
"W wyniku przeprowadzonych oględzin inspektorzy ujawnili, że w przechowalni owoców znajdują się odpady w mauzerach i beczkach o pojemności 200 l. Część z nich była płynna i półpłynna, a część miała konsystencję stałą. Wydzielały chemiczny zapach charakterystyczny dla farb, lakierów i rozpuszczalników. Orientacyjna liczba pojemników to ok. 600 sztuk. Próby odpadów zostały pobrane do badań laboratoryjnych" - poinformował WIOŚ.
Jak zapewnił, sprawa jest w toku.
Warto w tym miejscu przypomnieć ostrzeżenie policjantów, którzy uczulają właścicieli m.in. gospodarstw rolnych, by uważać przy wynajmowaniu postronnym osobom budynków gospodarskich.
W całej Polsce odnotowywane są przypadki, gdzie nieuczciwi najemcy zwożą do takich obiektów odpady i znikają jak kamfora. Koszty utylizacji podrzuconych odpadów idą nierzadko w setki tysięcy złotych.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl