Mała rewolucja na wsi. W Polsce ubywa gospodarstw rolnych
W ciągu trzech lat ubyło w Polsce 18,3 tys. gospodarstw rolnych. Jednocześnie o prawie 54,5 tys. wzrosła liczba tych, które produkują głównie na sprzedaż - wynika z danych GUS zebranych w raporcie "Charakterystyka gospodarstw rolnych w 2016 r.".
To kwestia restrukturyzacji rolnictwa - zgadzają się eksperci. W pewnych częściach sektorach proces przebiega ewolucyjnie, a w innych można mówić o małej rewolucji - czytamy we wtorkowym "Pulsie Biznesu". W latach 2013-2016 o ponad 50 tys. (4,5 proc.) zmniejszyła się liczba gospodarstw uprawiających zboża.
Wysiedlą kilkanaście wsi, zlikwidują wiele gospodarstw rolnych
- To podtrzymanie tendencji z poprzednich lat, ale dynamika nie jest duża. Tworzenie większych gospodarstw z równoczesną likwidacją mniejszych zostało zahamowane ze względu na płatności bezpośrednie, które przyznawane są do pewnego limitu, i regulacje w zakresie handlu ziemią - komentuje Marta Skrzypczyk, analityk BGŻ BNP Paribas.
Inaczej było w przypadku kukurydzy. Na ziarno uprawiało ją w zeszłym roku o 6,5 proc. więcej gospodarstw niż w 2013 r., a na zielonkę prawie o 7 proc. więcej.
W mleczarstwie dynamika jest znacznie bardziej rewolucyjna. W ciągu trzech lat aż o 25 proc. spadła liczba gospodarstw zajmujących się chowem i hodowlą bydła, co oznacza, że w 2016 roku taką działalność prowadziło 267 tys.
- To duża zmiana. W najmniejszych gospodarstwach proces odchodzenia od produkcji mleka uległ przyspieszeniu, m.in. z powodu utrzymujących się przez kilkanaście miesięcy niskich cen. Wpływ na to ma też kwestia sukcesji i ewentualnego łączenia gospodarstw, bądź odchodzenia od rolnictwa. Ceny mleka wzrosły, ale jeśli ktoś zrezygnował, raczej nie wróci do branży - mówi z kolei Paweł Wyrzykowski, analityk BGŻ BNP Paribas.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś