Krowa ofiarą ataku zimy. Z lodowatej wody wyciągnęli ją strażacy
Pierwsze poważne przymrozki podczas rozpoczynającej się właśnie zimy sprawiły, że zbiorniki wodne pokryły się lodem. Warstwa "glazury" jest jednak jeszcze stosunkowa cienka, czego na Podlasiu doświadczyła... krowa.
Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Filipów Trzeci (pow. suwalski, woj. podlaskie). Strażacy, w tym m.in. jednostka OSP Filipów, zostali zadysponowani na ratunek krowie, pod którą załamał się lód na stawie.
"Po przyjeździe wraz z OSP Zusno przystąpiliśmy do próby podjęcia krowy ze stawu. Przy wspólnych siłach wyciągnęliśmy ją i przeprowadziliśmy do obory gospodarza. Zwierzę ledwo trzymało się na nogach i było strasznie wyziębione" - opisują akcję na facebookowym profilu jednostki druhowie z OSP Filipów.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl