KRIR: dopłaty unijne dla rzeczywiście uprawiających pola
Założenie powiązania definicji rolnika aktywnego z kwotą otrzymanych płatności bezpośrednich jest błędne - przekonuje Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych w uwagach do II wersji projektu Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027.
KRIR podkreśla, że wiele zgłoszonych przez nią postulatów uwzględniono w zapisach drugiej wersji projektu. Dokument i tak zawiera jednak jeszcze wiele zapisów, które należałoby zmienić i poprawić.
Polexit uderzyłby w rolników? Nie chodzi tylko o dopłaty
"Zmniejszone fundusze PROW w zakresie drugiego filaru, a do tego jeszcze przeniesienie przez rząd 30 proc. na dopłaty bezpośrednie może spowodować zmniejszenie aktywności gospodarczej, a przez to produkcyjności gospodarstw towarowych ze względu na dużo mniejsze możliwości inwestycyjne w ramach Modernizacji gospodarstw" - zauważa rolniczy samorząd.
Jak przekonuje, w poprzedniej perspektywie finansowej 2014-2021 z "Modernizacji gospodarstw" skorzystało prawie 70 tysięcy rolników, a w perspektywie 2023-2027 planowane jest w tym działaniu dofinansowanie dla zaledwie 2 tys.700 gospodarstw.
Uzależnienie dopłat bezpośrednich od przestrzegania wymogów warunkowości, czyli mix cross-compliance i zazielenienia w zaproponowanej wersji jest trudniejsze i bardziej rygorystyczne od obecnego zazielenienia. Chodzi o konieczność spełniania wymogów także przez rolników ubiegających się o płatności w zakresie ONW oraz programów rolnośrodowiskowych.
Mało odwołań od decyzji o wysokości dopłat
"Samorząd rolniczy wyraża zaniepokojenie pominięciem izb rolniczych w Module I w wykazie jednostek mających możliwość prowadzenia doskonalenia zawodowego rolników. Pragniemy podkreślić, że izby rolnicze są jednostkami z dużym doświadczeniem w prowadzeniu szkoleń i innych form doskonalenia. Znają potrzeby środowiska rolniczego, prowadzą szereg działań wyprzedzających dla przyszłych zdarzeń, posiadają kadrę oraz zaplecze w pełni pozwalające na prowadzenie ww. działań na wysokim poziomie. Mając na uwadze powyższe, wnioskujemy o dołączenie izb rolniczych jako podmiotów uprawnionych do prowadzenia doskonalenia zawodowego rolników" - zaznacza KRIR.
Przypomina też o innej ważnej rzeczy - właściwym sformułowaniu definicji rolnika aktywnego zawodowo, co wydaje się kluczowym elementem warunkującym trafnie nakierowane wsparcie. Proponowane powiązanie definicji rolnika aktywnego z kwotą otrzymanych płatności bezpośrednich jest w ocenie izb błędne.
"Zaproponowana definicja nie poprawi sytuacji rolników faktycznie prowadzących działalność rolniczą. To właśnie ‘mali’ rolnicy dwuzawodowcy często wynajmują bezumownie ziemię innym rolnikom. Samorząd rolniczy od wielu lat wnioskuje o wprowadzenie przepisów umożliwiających pobieranie dopłat obszarowych przez użytkowników gruntów, a nie właścicieli. Dopłaty bezpośrednie są pobierane przez wiele osób, które oddały grunt w użytkowanie rolnicze na podstawie umów nieformalnych i tym samym mieszczą się w grupie pobierającej dopłaty do 5000 euro. Istotne jest spowodowanie, aby rolnik uprawiający pole, ponoszący koszty upraw mógł być również beneficjentem dopłat bezpośrednich i innych świadczeń powiązanych z tymi płatnościami, a tego nie zapewnia definicja zaproponowana w II wersji Planu. Dlatego też należy ją odpowiednio zmienić" - wskazuje KRIR.
Szczegółowo z uwagami samorządu rolniczego można się zapoznać tutaj.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś