Kopalnie wykoszą rolnictwo? Izba interweniuje
Wielkopolska Izba Rolnicza podtrzymuje sprzeciw odnośnie budowy kopalni odkrywkowych w województwie. I wnosi o wstrzymanie prac nad projektem ustawy, która rozłożyłaby czerwony dywan dla takich inwestycji również na terenach stricte rolniczych.
Chodzi o nowelizację ustawy Prawo geologiczne i górnicze oraz ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.
Mieszkańcy domagają się od kopalni naprawienia szkód
WIR wystąpiła o zaprzestanie prac nad tym aktem do Elżbiety Witek, marszałek Sejmu.
Jak zauważa Izba w piśmie sygnowanym przez jej prezesa Piotra Walkowskiego, projekt zakłada wprowadzenie dodatkowego postępowania, poprzedzającego uzyskanie decyzji środowiskowej oraz koncesji.
Wszczynane byłoby na wniosek podmiotu zainteresowanego wydobywaniem węgla kamiennego lub brunatnego, a jego zwieńczeniem byłaby decyzja ministra środowiska o utworzeniu obszaru specjalnego przeznaczenia w zakresie wydobywania węgla ze złóż o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej.
"Wątpliwości budzi wyraźne uprzywilejowanie inwestorów w tym zakresie. Stroną postępowania o utworzeniu obszaru specjalnego przeznaczenia jest wyłącznie inwestor, pominięto natomiast obywateli i inne podmioty, których nieruchomości może to dotyczyć. Tym samym pozbawia się tę grupę podmiotów prawa do podania tejże decyzji weryfikacji sądów administracyjnych" - argumentuje WIR.
Kruszywa z własnych kopalni przeznaczą na budowę dróg
Wskazuje ponadto, że samorząd gminny traci wpływ na ostateczne brzmienie wspomnianej decyzji. Obowiązkowo trzeba co prawda o opinię gminę zapytać, ale też nie będzie ona dla ministra wiążąca. A w ogóle nie będzie wymagana opinia izby rolniczej.
"Zapisy projektu w sposób rażący ingerują także w obowiązujący w Polsce system planowania i zagospodarowania przestrzennego. Mianowicie zakłada się, że do czasu wprowadzenia obszaru specjalnego przeznaczenia do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego nie stosuje się miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy w zakresie, w jakim są one sprzeczne z decyzją o utworzeniu obszaru specjalnego przeznaczenia. W rezultacie ustawodawca zakłada sytuację, że decyzja administracyjna będzie miała moc wyłączającą przepisy powszechnie obowiązujące na terenie danej gminy" - wytyka Izba.
Jednocześnie wyraża obawę, że projekt ustawy nie pozostanie bez wpływu na plany budowy kopalni odkrywkowych na terenie Wielkopolski w gminach Babiak i Koło oraz Krobia i Miejska Górka.
Państwo sporo traci na nielegalnym wydobyciu kopalin
Samorząd rolniczy zgłaszał swój zdecydowany sprzeciw odnośnie tych inwestycji i jest zaangażowany w protesty mieszkańców.
"Gmina Krobia to teren od pokoleń użytkowany rolniczo, którego kultura nierozerwalnie związana jest z rolnictwem (tzw. Biskupizna), mający jedne z najlepszych gleb pod uprawy rolne oraz stanowiący zaplecze surowcowe dla wielu zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego. Podobnie gmina Babiak, gdzie w miejscu, na którym ma powstać kopalnia odkrywkowa, dominują pola uprawne o II i III klasie bonitacji. Tymczasem konsekwencją eksploatacji złóż w formie kopalni jest całkowita i bezpowrotna degradacja olbrzymiego terenu, nie tylko samej kopalni, ale również obszarów sąsiadujących z odkrywką oraz zaburzenie stosunków wodnych na znacznym obszarze, co w obecnej sytuacji może mieć katastrofalne skutki dla rolnictwa tego regionu" - podkreśla WIR.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś