Konie nagle pojawiły się na drogach. Dwa z nich zginęły na miejscu
Dwa z trzech koni, które nagle znalazły się na drodze wojewódzkiej, zginęły w wyniku zderzenia z ciężarówką. Z koniem w innym miejscu zderzył się także samochód osobowy.
W nocy z wtorku na środę na drodze wojewódzkiej nr 112 w Starych Bielicach pod Koszalinem (woj. zachodniopomorskie) na jezdnię wybiegły trzy konie wprost pod jadący w kierunku miasta samochód ciężarowy. Kierowca ciężarówki nie zdołał wyhamować pojazdu. Doszło do zderzenia, w wyniku którego dwa zwierzęta zginęły. Jedno uciekło. Prowadzący ciężarówkę nie odniósł obrażeń, uszkodzone zostało jedynie jego auto.
Policjanci z komendy w Koszalinie wyjaśniają okoliczności zdarzenia, natychmiast wszczęto też poszukiwania konia, który przeżył. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że konie uciekły właścicielowi ze Starych Bielic.
Drogowe zdarzenie z udziałem konia miało też miejsce w miniona sobotę we wsi Skuze (pow. przasnyski, woj. mazowieckie).
„23-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, kierując samochodem osobowym marki Volkswagen Golf, uderzył w konia, który nagle wbiegł na jezdnię. Do zwierzęcia właściciel wezwał weterynarza, a sam został przez policjantów pouczony” – podaje KPP w Przasnyszu.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
