Kombajn wciągnął rolnika, drugiego przygniótł traktor
54-letni rolnik zginął na polu w miejscowości Zakłodzie (pow. zamojski, woj. lubelskie) podczas prac przy wykopywaniu buraków cukrowych. W Marklowicach (pow. wodzisławski, województwo śląskie) ciągnik przygniótł kolejnego gospodarza.
Do pierwszej tragedii doszło, kiedy rolnik obsługiwał ciągnik z kombajnem do zbioru buraków. W pewnej chwili płody zablokowały maszynę. "Bez wyłączenia urządzenia 54-latek postanowił je udrożnić. Niestety, za ubranie został wciągnięty w mechanizmy kombajnu. Mężczyzna zmarł na miejscu" - podaje Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie.
Pijany rolnik narozrabiał. Dwie kolizje i dwie kobiety w szpitalu
Do drugiego zdarzenia doszło, kiedy 26-letni kierowca zjeżdżał ciągnikiem rolniczym po stromym zboczu.
Maszyna w pewnym momencie wywróciła się, przygniatając nogi mężczyzny. Poszkodowany zdołał na szczęście wezwać pogotowie ratunkowe.
Na miejsce został wysłany helikopter medyczny, przybyli strażacy i policjanci. Uwolnionego z potrzasku traktorzystę przetransportowano do szpitala w Rybniku.
Policjanci apelują do rolników o rozwagę i ostrożność.
"Z pozoru proste czynności w gospodarstwie wykonywane wbrew zasadom bezpieczeństwa mogą być niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia" - ostrzegają mundurowi.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl