Kołodziejczak: Zielony Ład to czarny sen dla Polski i rolników
Zielony Ład jest zbyt dużym obciążeniem dla polskiego rolnictwa - ocenił minister rolnictwa Czesław Siekierski. Dodał, że resort będzie dążył do ograniczenia i zmiany najbardziej nieracjonalnych elementów Zielonego Ładu.
"Zielony Ład jest zbyt dużym obciążeniem, zwiększa koszty, obniża konkurencyjność polskiego rolnictwa" - powiedział PAP minister rolnictwa Czesław Siekierski. Podkreślił, że rolnicy dbają o środowisko.
Szef KRIR pisze do von der Leyen. Chodzi o odstępstwa od norm GAEC
Zwrócił uwagę, że są elementy Zielonego Ładu, które są tak nieracjonalne, że można je nazwać "czarnym snem", jak określił to wcześniej wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.
Siekierski zapowiedział, że "po ustaleniach resort będzie dążył do ograniczenia i zmiany tych najbardziej nieracjonalnych elementów Zielonego Ładu".
Zielony Ład, to plan Unii Europejskiej, którego celem jest osiągnięcie w 2050 r. zerowego poziomu emisji gazów cieplarnianych netto, oddzielenie wzrostu gospodarczego od zużywania zasobów oraz wyrównywanie różnic ekonomicznych pomiędzy regionami.
W czwartek w Radiu Zet Kołodziejczak stwierdził, że Zielony Ład to czarny sen dla Polski i nie wyobraża sobie, żeby "polscy rolnicy mieli używać o połowę mniej substancji aktywnych, podczas gdy Holendrzy, którzy używają ich 4 razy więcej, również mają zmniejszyć tę ilość o połowę". "Nie wyobrażam sobie, żeby 80 proc. ziemi nie było orane na zimę. Unia chce, żebyśmy 4 proc. ziemi ugorowali, to jest pomylone" – powiedział Kołodziejczak.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś